You Got Me Forever || Ziallam A/B/O

Rozdział 18.

Niall's POV.

Wchodzę do domu alf nie odzywając się do nich przez cały czas. Siadam na kanapę i przykrywam się kocem.

- Niall nie miałem tego na myśli - mówi Zayn.

Liam siada obok mnie i obejmuje mnie ramieniem. Dzięki czemu się w niego wtulam.

- W ogóle bo zabrzmiała tak jakbyś myślał, że pieprze się z Nickiem, albo z kimkolwiek - mówię. - Muszę cie zasmucić Zayn nie jestem dziwką.

- Nie o to mi chodziło kochanie - mówi łapie mnie za dłoń.

- Ok dajmy na to, że ci wierze - mamrocze i spoglądam na niego.

- To dobrze - uśmiecha się do mnie i całuje w czoło.

- Co robimy? - pyta brunet.

- Śpiący jestem - mówię cicho.

- Możemy iść na górę - mówi Zi.

Kiwam lekko głowa i podnoszę się po czym wchodzę na górę po schodach.

Kładę się na łóżko, a alfy obok mnie. Liam przytula mnie od tyłu, a Zayn całuje moje usta. Chichoczę cicho i przymykam oczy.

Tym razem przebudzam się znów z płaczem.

- Niall? Co się dzieje? - pyta Liam.

W całym pokoju jest ciemno co oznacza, że pewnie jest już noc. Biorę kilka wdechów jak mówi mi zawsze Zayn.

- B-bo teraz mi się śniło, że Nick - zaczynam, ale mój szloch to przerywa.

Alfa łapie mnie za ramiona i przytula do siebie.

- Co się dzieje? - pyta Zayn.

- Nic Zi - mówię - Zaraz mi przejdzie, spij jeszcze - uśmiecham się do niego lekko.

- Miałeś koszmar przez tego dupka prawda? - kiwam głowa - Zrobił ci gorszą rzecz niż dziś? - ponawiam ruch - To było do przewidzenia - wzdycha cicho i również mnie przytula.

_____________
Podoba wam się rozdział?

Zle się czuje :((