Mike: *nagle pojawia się w biurze*
Vincent: Heeeejka :3
Mike: Jesteś potrzebny na chwilę *ciągnie Fioletka za rękę*
Vincent: Co jest?
Mike: To na razie nieistotne. *w Dining Area*
Mike: Hej, Chica!
Chica: Wut, SENPAJ Mike?
Mike: *pokazuje na Winogronka* To jest mężczyzna, dla którego jestem gejem!
Vincent: ...
Chica: Pffft... Przecież wszyscy wiedzą, że jesteś hetero.
Mike: Sama tego chciałaś *pociąga Vincenta za kołnierzyk*
Vincent: Co ty...
Mike: *całuje Kredkę*
Vincent.exe przestał działać.
Mike: *odrywa się od stróża*
Mike: A teraz się ode mnie odpierdol, tępy kurczaku!
Chica: ...
Chica: O kuźwa, ty tak serio ._.)
Vincent: *dead inside*