[49]

793 80 24
                                    

Po kilku dniach rozłąki.

Mike: *widzi fioletka* Vincent!

Vincent: *odwraca głowę* Michael!

Mike: *biegnie w stronę Kredki* Śrubomóżdżku!

Vincent: *też zaczyna biec* Mike!

Mike: *wkurwionym głosem* VINCENT!

Vincent: *zatrzymuje się* Mikey?

Mike: *wyciąga kij bejsbolowy* Dostaniesz nagrodę za "odpisanie" na wszystkie moje wiadomości! C:

Vincent: Mam przejebane... *ucieka w przeciwną stronę*

MIKECENT TRASHWhere stories live. Discover now