Ziemio – tajemnico niezgłębiona
Słońce – przedziwne wzruszenie
Dolo Życia – nieunikniona
Ku mnie kierujcie swoje strumienie.
Pójdź Ziemio chodź Słońce
Płyń Dolo po Szczęścia Rzece
A gdy zobaczysz kwiaty na łące
Tam znajdziesz mnie w mym Wszechświecie.
Wtedy mnie porwij w swoje odmęty
Zduś mnie w oparach grzechu
A gdy usłyszysz gwiazd mych lamenty
- Unieśmnie z sobą w Krainę Uśmiechu.
YOU ARE READING
Moje wiersze - pierwsze
PoetryWiersze o życiu i miłości. Trzymane w szufladzie przeszło trzydzieści lat lądują w Internecie za namową mojego syna.