||16||

5.4K 282 269
                                    

- Zdejmij to. - powiedział po chwili i włożył ręce w kieszenie swoich spodni.

     HyeMi spojrzała na niego pytająco.

     JeongGuk pokręcił głową, arogancko uśmiechając i zaczął zbliżać się do brunetki.

Patrzyli sobie prosto w oczy. Te jego były bardzo pewne siebie i mówiły, że coś się zaraz wydarzy, natomiast te jej były przepełnione smutkiem, łzami i złością.

JeongGuk szybkim ruchem złapał dziewczynę pod udami i posadził na pustej szafce. Stanął między jej nogami i pociągnął za szalik, rzucając go na podłogę.

- To miałaś zdjąć. - powiedział i zaczął przyglądać się szyi dziewczyny. - Dlaczego je zakryłaś? Bałaś się, że moja mama Cię zwolni i nie będziesz miała jak zapłacić za mieszkanie, co? - powiedział z kpiną w głosie, co rozwścieczyło Hye. Zamachnęła się i z otwartej dłoni uderzyła go w twarz.

- Gówno wiesz jak to jest, więc nie zaczynaj tego tematu. Jak chcesz się na mnie mścić za to, że nie zrobiłam tego w klubie, to proszę bardzo. Wyzywaj, traktuj gorzej, nie miej szacunku, ale tę sprawę po prostu zostaw. - powiedziała przez zaciśnięte zęby.

Policzek chłopaka zaczął robić się czerwony, a zdziwienie i złość na jego twarzy dało się dostrzec z kilometra.

- Nie jesteś u siebie, Hye. Nie pozwalaj sobie. - zagroził, rzucając dziewczynie chłodne spojrzenie, by chwilę później spuścić głowę.

- Słucham?! - parsknęła osiemnastolatka. - Czy ty w ogóle słyszysz, co mówisz? Jeszcze przed chwilą mówiłeś, że nie jestem kimś ważnym, że mam wypierdalać, że to ja jestem tutaj od zmywania i zacząłeś wtrącać w moje życie prywatne, i ty będziesz mi kurwa mówił, że mam sobie nie pozwalać?! - jej ton stał się zdecydowanie bardziej stanowczy.

Co to w ogóle miało być? Najpierw miała wypierdalać, a teraz przyszedł tutaj i zaczął się do niej zbliżać. Nienawidziła takiego zachowania, takich ludzi. I zaczynała nienawidzić JeongGuka.

- Możesz już wyjść? Chcę się umyć. - powiedziała i podjęła próbę zejścia z szafki, ale chłopak jej na to nie pozwolił.

Złapał mocno za jej uda, przez co dziewczyna zasyczała z bólu. Oblizał swoje usta, aby chwilę później zacząć namiętnie całować brunetkę. Ta jednak nie odwzajemniła pocałunku i szybko odepchnęła chłopaka.

- JeongGuk, co ty odpierdalasz? - powiedziała z pretensjami w głosie. - Jeszcze jakąś godzinę temu uprawiałeś seks z tamtą dziewczyną, pocałowałeś ją na pożegnanie w usta i teraz dobierasz się do mnie, mimo że wcześniej dałeś mi do zrozumienia, że jestem nikim? Myślisz czasami co ty w ogóle robisz? - ciągnęła dalej, czując jak w kącikach jej oczu zbierają się łzy. Była wściekła, ale było jej też bardzo przykro.

- Skąd wiesz, że uprawialiśmy seks? - zapytał, przyglądając się jej.

- Nie jestem tylko od zmywania, wiesz? Potrafię też myśleć i zdziwię cię, ale w szkole idzie mi naprawdę zajebiście. - powiedziała, uśmiechając się sztucznie. - Wyjdź stąd Jeon, chcę się w spokoju umyć. - jej głos brzmiał już spokojniej.

JeongGuk spojrzał w jej smutne oczy, a ona w jego. Ale jego oczy były puste. Nie dało się z nich wyczytać zupełnie żadnych emocji. Chłopak poluzował uścisk na udach dziewczyny i delikatnie rozmasował obolałe miejsca. Chwilę później odwrócił się i wyszedł z toalety, a Hye jeszcze bardziej nie rozumiała jego zachowania.

Podeszła do drzwi i je przekluczyła. Następnie zaczęła napuszczać wodę do wanny i zdejmować z siebie ubrania. Rozpuściła swoje włosy i weszła do wanny. Starała się odprężyć, ale wydarzenia z dzisiejszego dnia jej to uniemożliwiały.

Fvck Off | j.jk Where stories live. Discover now