Ludziowe problemy

280 12 5
                                    

 Historia z życia wzięta- a dokładnie, z dzisiaj.
Wracałam sobie spokojnie ze szkoły, mam około kilometr od tego budynku do przystanku autobusowego. Idę sobie z plecakiem, który łącznie mieścił szesnaście książek i kilka zeszytów. Widzę, że jest zielone światło, więc troszeczkę wcześniej wyszłam na jezdnię (dosłownie metr, może dwa) i przechodziłam sobie obok pasów. A jakiś gostek w samochodzie zaczął podjeżdżać mi pod nogi, a potem jeszcze usłyszałam, żebym patrzyła jak chodzę :c Racja, powinnam przechodzić na zebrze, ale szłam obok niej dosłownie kilka sekund...

To nie wszystko!

 Weszłam w końcu do pierwszego autobusu i jadę sobie na pętlę, w której się przesiadam do innego pojazdu, jakże naszej wspaniałej komunikacji miejskiej. Stoję i po dwóch przystankach postanowiłam zdjąć plecak i położyłam go na podłogę. Nic nadzwyczajnego. No i jadę sobie dalej, nagle jakaś starsza kobieta z dzieckiem przepycha się obok mnie, aby wyjść, a potem jeszcze słyszę, że stoję na środku i toruję drogę :c Dodam, że stałam właśnie jak najdalej, aby inni mogli sobie spokojnie przejść. Chciałam jak najmniej narażać się na ludzi, ale mi się nie udało...

 A ogólnie jestem pozytywnie zaskoczona moją szkołą. Mam 30 osób w klasie i poznałam już kilku naprawdę spoko ludzi. Okazało się, że trafiłam do najlepiej uczącej się klasy w całej szkole, więc nie będę mogła odstawać :/ Nauczyciele zapowiadają się bardzo dobrze! Wiem na razie tyle, że pani od geografii, biologii i matematyki są super i świetnie tłumaczą! Tak, zrobiły nam już normalne lekcje... Jestem troszkę do przodu na przykład z biologią, ale przynajmniej dzięki temu będę mogła inne przedmioty nadrobić ^^

 I bardzo możliwe, że pojedziemy do Szwajcarii na tydzień! Zapowiada się świetnie! A jak u was?Opowiadajcie mi jak tam wasze pierwsze dni w szkole~jeśli ktoś czyta te wypociny~.

 Na zdjęciu widnieje mój, jakże wspaniały plan lekcji. Nie jestem na żadnym profilu, a mam na przykład pięć tygodniowo polskiego, matematyki oraz angielskiego, a biologii, fizyki, chemii i geografii mam dwa razy w tygodniu >.< Ktoś też tak ma bez profilu? Pocieszcie mnie :v

Życzę miłego dnia ♥

~Kiedy wywalisz się na chodniku... ~Where stories live. Discover now