Dziekie teksty ze szkoły cz.2

27 5 1
                                    

Biologia~

Ja: *rozmawia z koleżankami o nowym serialu*
Koleżanka: no ale to porno w nim to masakra...
Klasa:*akurat była cicho* *dziwnie się patrzą*
Ja i koleżanki: *le umieramy ze śmiechu*

Niemiecki~

Ja: *rozmawia sobie z koleżanką*
Kolega:*podchodzi do mnie, trzymając w ręce otwarte opakowanie kwasku cytrynowego*
Drugi kolega:*macha ręką pierwszego kolegi, zawartość opakowania ląduje na mnie*
Ja: serio... -,- *próbuje zabijać wzrokiem*
Koledzy:*uciekają*

Polski~

Rozmawiamy sobie o narkotykach.
Pani:*opowiada historie z życia*
Ja: widać, że się pani zna

Wf~

Ja i koleżanki:*używamy z telefonów, a nie wolno*
Pani:*podchodzi i zabiera mojej koleżance telefon, i idzie do sekretariatu~
Koleżanka:*le załamanie*
Ja: jeju jaka ona głupia *idę z inną koleżanka do sekretariatu, bo koleżanka, której był to telefon się boi iść*
Ja: chciałam odebrać telefon
Pani: a to nie był twojej koleżanki?
Ja:*hmm dobra, kłamstwa czas zacząć* nie, używała mojego po prostu *chowa w tym samym czasie swój*
Pani: a ty umiesz czytać?
Ja: tak *uśmiech*
Pani: to otwórz oczy, było napisane, że nie można używać
Ja: ok *banan na twarzy, zabiera telefon z pani ręki i wychodzi*
Pani:*wtf co się właśnie stało*
Koleżanka: wow, to było dobre

Niemiecki~

Ja:*rozmawia z koleżanką*
Pan: Nikola, usiądź tutaj *wskazuje miejsce*
Ja:*wtf* ale czemu?
Pan: no bierz książki i siadaj
Ja: ale czeeemu, a po za tym nie mam książki
Pan:*mina: serio, znowu* to zrób zdjęcie
Ja:*robię, wymieniam przerażone spojrzenie z koleżanką i siadam*
Pan:*coś nam puszcza*
Ja:*nie ogarniam co mam robić*
Pan: nie bierzesz udziału? Z tego będą oceny
Ja: no fajnie, ale nie wiem co mam robić
Pan: aha, powtarzałem kilka razy
Ja: no spoko

Niemiecki~

Pan:*pisze ile można było zdobyć punktów i do tego oceny*
Ja:*hm, mam 5 punktów za drugie zadanie, pierwszego nie zrobiłam wcale, fajnie, jedynka*
Pan: no to po kolei mówcie, co macie *zaczyna pytać i zapisywać do librusa* Nikola?
Ja: no pewnie jeden
Pan:*załamanie, mina typu you broke my heart* wiecie co, jednak to nie będzie na ocenę...
Klasa: jejku uratowałaś nas
Pan:*le uśmiech do mnie*

Niemiecki~

Ja i koleżanka:*totalnie nie wiemy co robimy*
Pan: no wy dzisiaj jakieś naćpane
Kolega: musicie zmienić dilera...
Ja: najwidoczniej

Niemiecki~

Pan:*prosi, aby dwóch kolegów czytało teksty*
Koledzy:*totalnie nie potrafią czytać*
Pan:*le załamanie* musimy poćwiczyć czytanie
Ja:*znudzona kładę się spać*
Pan: Nikola zacznij czytać, do ciebie mam ogromne wymagania, będę się czepiał wszystkiego *uśmieszek*
Ja: ok *wywalone, zaczyna czytać*
Pan: no nie ma się do czego przyczepić...
Klasa: jak możesz tak płynnie czytać?
Kolega: da Pan jej coś trudniejszego
Pan: no w sumie... Przeczytaj resztę tekstów
Ja:*czyta*
Pan: no a jednak czytasz bardzo dobrze
Klasa: jak

Polski~

Kolega: powinna być sprawiedliwość na tym świecie!
Pani: ale nie ma
Kolega: tam gdzie ja jestem, będzie sprawiedliwość
Ja&koleżanki&klasa&Pani: *przerażenie*

Polski~

Pani: pierwsze, najstarsze dziecko zawsze powinno być najmądrzejsze
Kolega: no tak
Pani: tak powinno być *patrzy na kolegę*
Kolega: i tak jest!
Pani: no tak powinno być...

Polski~

Koleżanka: *czyta coś*
Kolega: no blondynki, tego nie ogarniesz...
Pani: nie masz już życia w tej szkole

Polski~

Kolega: nigdy nie ogarnę kobiet, one są jakieś głupie
Pani: *zabójcze spojrzenie* głupi to ty jesteś, twoje życie w tej szkole się skończyło właśnie w tej chwili 

Biologia~

Kolega: Nikola, mogę zerknąć na twój sprawdzian
Ja: jasne *pokazuje*
Kolega: jesteś pewna w tym zadaniu?
Ja: nie
Kolega: super *przepisuje wszystko*

Historia~

Kolega: jak nazywał się ten dowódca, no wie Pan
Pan: dowódca Zajączek
Klasa&Pan: *le płacz ze śmiechu*
Ja: jeju to takie urocze *-* 

~Kiedy wywalisz się na chodniku... ~Where stories live. Discover now