👶Jak powiedziałaś mu o ciąży?👶1/3👶

1.6K 83 21
                                    

Tony
Pewnego dnia będąc w restauracji na romantycznej kolacji, siedzieliście przy jednym ze stolików. Po chwili podszedł do Was kelner, aby odebrać zamówienia.

Kelner: Dobry wieczór! Czy mógłbym przyjąć zamówienie?
Tony: Tak, poproszę grillowanego steka.
Kelner: Dobrze, a co dla Pani?
T.i: Poproszę kurczaka z mixem sałat.
Kelner: Oczywiście. Co chcieliby Państwo do picia?
Tony: Może wino?
T.i: Jak chcesz to weź dla siebie, ja poproszę wodę z cytryną.
Kelner: Dla Pani woda, a co dla Pana?
Tony: Poproszę lampkę czerwonego wina.

Po odebraniu Waszych zamówień kelner odszedł od Waszego stolika. Po krótkiej chwili Tony rozpoczął rozmowę.

Tony: Dlaczego nie chciałaś napić się ze mną wina?
T.i: Bo miałam ochotę na wodę.
Tony: Przecież wiem, że nie lubisz pić zwykłej wody.
T.i: A dzisiaj chciałam.
Tony: Powiesz mi o co chodzi?
T.i: Dobrze ale obiecaj mi, że mnie nie zostawisz!
Tony: Zdradzasz mnie? *posmutniał*
T.i: Nie. Kocham Cię!
Tony: To co się dzieje?!
T.i: Obiecaj mi.
Tony: Obiecuję. Więc?
T.i: *wdech* Kochanie jestem w ciąży.
Reszta ludzi: *BRAWA* *BRAWA* *BRAWA*

Steve
Byliście właśnie w galerii handlowej na otwarciu nowego sklepu. Razem ze Stevem staliście w tłumie gości, gdy nagle poczułaś jak robi Ci się słabo. Oczywiście Twój mąż od razu to zauważył.

Steve::Wszystko dobrze?
T.i: Tak.
Steve: Napewno? Bo wyglądasz blado.
T.i: Tak, jest mi trochę słabo.

Po tych słowach Steve wziął Cię za rękę i wyprowadził z tłumu. Następnie posadził Cię na podłodze i podał butelkę wody, której się od razu napiłaś. Po chwili poczułaś się lepiej i wstałaś.

Steve: Już lepiej?
T.i: Tak.
Steve: Jesteś pewna? Może wyjdziemy na zewnątrz?
T.i: Wszystko dobrze.
Steve: Na pewno?
T.i: Tak, tylko...
Steve: Tylko co?!
T.i: Skarbie będziesz tatusiem.

Niestety całą relacje nagrali dziennikarze, więc następnego dnia wszyscy wiedzieli, że spodziewacie się dziecka.

Clint
Byliście właśnie na strzelnicy i Clint pomagał Ci strzelać z łuku. Biorąc następna strzałę i nakładając ją na cieńciwe poczułaś zawroty głowy i pojawiły Ci się mroczki przed oczami. Po chwili zobaczyłaś ciemność.

***

Otworzyłaś oczy i ujrzałaś światło, które raziło Cię w oczy. Przymknęłaś powieki, następnie zamrugałaś kilka razy i dopiero teraz zauważyłaś, że jesteś w białym pomieszczeniu, odwrociłaś głowę w lewą stronę i ujrzałaś Clinta.

Clint: T.i obudziłaś się, tak bardzo się martwiłem!
T.i: Clint, co się stało?
Clint: Byliśmy na strzelnicy i pomagałem Ci strzelać i nagle zmalałaś.
T.i: Aha.
Clint: Czekaj tutaj, pójdę po lekarza.

Po chwili zjawiła się lekarka.

Lekarka: Dzień dobry! Jak się Pani czuje?
T.i: Dzień dobry! Dobrze.
Lekarka: Pamięta Pani co się stało?
T.i: Mój mąż mówił mi, że zemdlałam.
Lekarka: Dobrze. Czy zdarzały się Pani takie omdlenia wcześniej?
T.i: Nie, nigdy.
Lekarka: Rozumiem, zrobię pani USG.

***
Po badaniu, wytarłaś się z żelu i postanowiłaś zapytać o diagnozę.

T.i: Wiadomo już co spodobało, że zemdlałam?
Lekarka: Tak.
T.i: Mogłaby Pani wpuścić mojego męża, chciałabym aby był przy ogłoszeniu moich wyników.
Lekarka: Myślę, że lepiej będzie jeśli mu Pani sama powie.
T.i: No dobrze. W takim razie co mi dolega?
Lekarka: Absolutnie nic. Jest Pani w ciąży. Gratulacje!
T.i: *uśmiech* Dziękuję!

Po rozmowie z lekarką, do sali wszedł Clint.

Clint: Skarbie, co się dzieje bo lekarze nie chcieli mi powiedzieć?!
T.i: Kochanie jestem w ciąży.

Stephen
Wracałaś właśnie od koleżanki, u której robiłaś test ciążowy i jak się okazało wyszedł pozytywny. Obie byliście bardzo zadowolone ale teraz myślałaś jak powiesz o tym Strange'owi . Zanim się obejrzałaś byłaś już przed drzwiami Sanktuarium. Niepewnie weszłaś do środka i skierowałaś się do salonu, gdzie siedział Twój mąż.

Stephen: O, już jesteś! Jak było?
T.i: Fajnie.
Stephen: Co robiłyście?
T.i: Gadałyśmy i takie tam. A ty?
Stephen: Praktykowałem nowe zaklęcia.
T.i: To super.
Stephen: Dobrze się czujesz, bo widzę że jesteś jakaś spięta?
T.i: Muszę Ci coś powiedzieć.
Stephen: Tak?
T.i: Tylko się nie denerwuj. Proszę!
Stephen: Dobrze. Więc?
T.i: Kochanie jestem w ciąży.

☆♡☆♡☆♡☆♡☆♡☆♡☆♡☆♡☆♡☆♡☆♡☆♡☆♡☆♡
Kolejny rozdział już niebawem!

🌟🌟🌟!!!

Preferencje Avengers + LokiWhere stories live. Discover now