💍Nine

2.6K 177 30
                                    

Stawiam przed dziewczyną popcorn, siadając obok niej na kanapie. Ta uśmiecha się szeroko i obejmuje mnie ramieniem, wtulając w siebie. Przerzucam rękę przez jej brzuch, by móc być bliżej i praktycznie leżę na jej klatce piersiowej. Szatynka z wolna przeczesuje moje włosy, dając mi buziaka w czoło. Aż nie chce mi się wierzyć, że taka czuła osoba jak ona, może lubić BDSM.

- Nie myśl tyle, mała - mruczy cicho, podrapując lekko mój kark. - Po prostu idź na żywioł. Niech się dzieje, co ma się dziać.

Zerkam na nią nieśmiało, opierając policzek o jej podbródek. Wiem, że zawsze wszystko analizuję, ale Lauren zamieszała mi trochę w głowie. Nigdy się nie spodziewałam, że mogę być... Uległa?

- Znam lepszy sposób na rozrywkę - uśmiecha się łobuzersko, przygryzając wargę i bawiąc się kolczykiem. Znowu się na to zagapiam, nie orientując się, w którym momencie dziewczyna sadza mnie na swoich kolanach. - Czemu jesteś taka spięta, hm? - układa dłonie na moim karku, rozmasowując go powoli. Odprężam się pod jej dotykiem, rumieniąc się.

Szatynka łączy nasze czoła razem i wpatruje się prosto w moje oczy. Na chwilę tracę oddech, zachwycając się zielenią jej tęczówek. Naprawdę wyglądają niesamowicie w tym świetle.

- Chcę cię, Camz - szepcze bardzo blisko moich ust, a chwilę później ciągnie lekko za moją wargę zębami. Otwieram ust, zaciskając palce na jej ramionach, kiedy szatynka powoli do mnie przywiera i całuje czule. Od razu oddaję pocałunek, przyciskając się do niej.

Całujemy się powoli, a zarazem namiętnie. Dziewczyna jeździ dłońmi po moim ciele, od czasu do czasu ściskając lekko moje biodra. Mruczę jej w usta, oddając się temu całkowicie i wyginam się pod wpływem jej dotyku.

- Cholera, skarbie - mamrocze cicho, oddychając głęboko i przesuwa mnie bliżej do siebie. Wtulam się w nią bardzo mocno, rumieniąc się, ale chowam twarz w jej szyję. Szatynka głaszcze mnie po głowie, składając na czubku drobny pocałunek. - Jesteś cudowna - na jej słowa rumienię się jeszcze bardziej i dziękuję Bogu, że dziewczyna tego nie widzi.

Siedzimy w takiej pozycji jeszcze przez bardzo długi czas, aż na ekranie pojawiają się napisy końcowe. Lauren uśmiecha się do mnie i trąca nosem mój, dając mi buziaka w usta.

- Chyba będę musiała iść - całuje mnie lekko i tuli. Zaciskam palce na jej koszulce, spoglądając jej głęboko w oczy.

- Musisz? - zagryzam lekko wargę, pochmurniejąc.

- A co, chcesz żebym została? - śmieje się cicho, pstrykając mnie w nosek. Marszczę go lekko, cały czas patrząc na dziewczynę i kiwam głową. - Na noc? - znowu jej przytakuję, wtulając się mocno w jej klatkę piersiową. Lauren nic nie mówi, jedynie przytula mnie mocniej i składa drobne pocałunki na moim czoło. Rozpływam się na ten gest i znowu bardzo długo trwamy w takiej pozycji.

Kiedy w końcu odrywamy się od siebie, ciągnę Lauren do swojego pokoju. Tam znajduję jej rzeczy na przebranie i pokazuję, gdzie jest łazienka. Chociaż sama myśl o tym, że szatynka stoi nago pod moim prysznicem sprawia, że czuję... Podniecenie?

Szybko odganiam to od siebie, zaczynając ścielić łóżko. Niemal podskakuję, gdy czuję zimne dłonie na biodrach i gorący oddech na karku.

- To tylko ja - szepcze cicho, zahaczając zębami o małżowinę uszną. Wyrywa mi się urwany oddech, kiedy dziewczyna sunie palcami po moim podbrzuszu, a jej usta muskają delikatnie szyję.

- Muszę iść się wykąpać - mamroczę dopóki mam nad sobą jeszcze kontrolę. Jestem pewna, że gdyby zielonooka robiła coś dalej, skończyłoby się to tylko w jeden sposób.

Szybko wymykam się do łazienki, biorąc czyste ubrania i ręcznik. Myję się szybko, aby Lauren nie musiała na mnie zbyt długo czekać.

Kiedy wchodzę do pokoju, dziewczyna leży już na łóżku, przeglądając coś w telefonie. Jednak gdy mnie zauważa, uśmiecha się i odkłada komórkę na szafkę nocną. Kładę się więc obok niej, a ta przyciągam mnie bliżej do siebie i przytula.

- Mam ochotę zrobić jedną rzecz, Camila - uśmiecha się łobuzersko.

Love's to blame - Wszystkiemu winna jest miłość || Camren FF || ✅ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz