Do Cheatera

61 3 2
                                    

Kochany Cheaterze ...
"Twoja głowa nie oddaje temperatury"
Tak mu powiedziałeś, lecz tajemnicza twa głowa skryta.
Tak owalna w swoim kształcie
Kryje niewiadome myśli twe
Lecz czy pamiętasz?
Letnich czas odwiedzin, pełnych śmiechu i radości? I twe nie owocne próby odpłynięcia w krainę jakże potężnego Morfeusza?
Czy pamiętasz śmiechu dźwięk, gdy wygłupialiśmy się, zdjęciami wymienialiśmy?
Wspaniałe czasy, gdy brak było zmartwień, czy zobaczymy się jeszcze w życiu. Minęły czasy dobrej znajomości. Czy zobaczymy się jeszcze? Czy wszystko będzie jak wcześniej? Wszystko inne jak zamki z piasku rozmyte jak nic. I ten jeden tak zniszczony, z poleceniem zapomnienia.
"Twoja głowa nie oddaje temperatury"
Te słowa zasłyszane na korytarzu, głosem już dawno przez nas nie słyszanym. Farmer już tak dawno nie widziany. Czemu skierowałeś te słowa wobec niego?
Jaki ich był sens? Nie dowiemy się, to pewne.
Tajemnicze sprawy z dawnych lat...

Pierwsza rzecz: powstało to wyłącznie w celach humorystycznych! Druga rzecz: jest to moja próba z tego typem pisania. Taki wierszyk na może poprawę weny ;)
Mam nadzieję, że się choć trochę spodobało i do napisania kochani!

PS. Miałam to zaczęte już chyba w marcu(?) tamtego roku. Wreszcie sie doczekało XD

One-shotyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz