❄️ 2 ❄️

2.1K 75 6
                                    

*

-Jesteś dość inna.- powiedziała siedząca na przeciwko starsza kobieta.- Jesteś wyjątkowa.

-Co we mnie wyjątkowego?- zapytała nieśmiało odrywając się od księgi zaklęć.

-Twoje włosy.- odparła kobieta i przeczesała palcami długie, białe włosy dziewczynki.

-Są bardzo nudne! Białe i bez wyrazu.- zaśmiała się.- Chciałabym mieć włosy jak Mafalda.- powiedziała po chwili.- Czarne i lśniące.

-Znam jedną bajkę o księżniczce z czarnymi, lśniącymi włosami, ale nie jest w żaden sposób wyjątkowa.- powiedziała ciepło kobieta.- Twoja mama uważa, że twoje włosy są białe, ponieważ urodziłaś się w zimę.

-Czy to dlatego?- zapytała.

-Nie wiem.- odparła.

-Jeśli tak to nie lubię zimy!- oburzyła się dziewczynka.

-Ja jednak sądzę, że odziedziczyłaś je po mnie.- zachichotała kobieta głaszcząc dziewczynkę po głowie.- Przypominasz mi płatki śniegu i kolejną wyjątkową historie...


*


-Gwen!- krzyknęła Walburga budząc koleżankę.

-No dalej Śpiąca Królewno!- odezwała się Druella.- Nie chcesz się chyba spóźnić pierwszego dnia?

-Dobrze ci się spało?- zapytała Walburga ścieląc łóżko.

-Tak, dziękuje.- odparła dziewczyna i ruszyła do łazienki na poranną toaletę.

-Co mamy pierwsze?- zapytała Druella upinając włosy przed lusterkiem.

-Dużą dawkę nudy.- odparła Walburga.

-Ohh, czyli szykują się starożytne runy.- mruknęła Druella.

-Późno wczoraj wróciłyście.- odezwała się Gwen wychodząc z łazienki.

-Tak.- odparły obie.

-Miałyśmy spotkanie.- dodała Druella.

-Pierwszego dnia?- zainteresowała się dziewczyna.- To jakiś klub?

-Nie do końca.- odparła Walburga.- Wiesz może kim jest Tom Riddle? Dla większości to imię jest znajome. To szkolny prymus, często organizuje spotkania, na których wymienia się z innymi swoimi poglądami.

-To bardzo ciekawe i pouczające.- dodała Druella.- Jednak nie będziemy cię oszukiwać, że dlatego tam chodzimy.- zachichotała, po czym zwróciła się w stronę Gwen.- Tom nie tylko jest bardzo mądry, ale też bardzo przystojny.

-Innymi słowy to obiekt westchnień tej szkoły.- zaśmiała się Walburga.

-Czy następnym razem będę mogła przyjść z wami na takie spotkanie?- zapytała Gwen ubierając się w szkolny mundurek.

-Jeśli Tom cię zaprosi.- powiedziała Walburga.- Zaproszenie to jedyna forma, by się dostać do jego szeregów.

-Rozumiem.- odparła Lestrange.

-Pewnie za niedługo je dostaniesz.- odezwała się Druella.- W końcu jesteś nowa, z rodziny czystej krwi i jesteś dość nietypowa, na pewno zwrócisz na siebie jego uwagę.

A MAGIC MIRRORWhere stories live. Discover now