26.11.2018
Hej, Kook.
Czemu ludzie nie zauważają różnic? Czemu nikt nigdy nie dostrzega tych małych, kurewsko ważnych różnic? Przez takie rzeczy ludzie się kłócą, krzyczą, denerwują, a potem wyrzuty sumienia dopadają te osoby, które były w tym całym zamieszaniu pokrzywdzone. Jedna strona ma gdzieś uczucia tej drugiej, a druga rwie sobie włosy z głowy i zastanawia się co zrobiła źle. Czemu życie jest takie skomplikowane? Chciałbym znać odpowiedź na to pytanie.
A przede wszystkim chciałbym o to zapytać ciebie. Bo Ty, króliczku, masz teraz dobre porównanie, wiesz?
Możesz śmiało stwierdzić gdzie żyje Ci się lepiej. I jeśli odpowiedział byś, że tam - to nic. Poczuje lekki zawód, może smutek, ale to nic, naprawdę.
Dla mnie jedyną, ważną rzeczą jest to, abyś był szczęśliwy, Kookie.
Wybacz, naszło mnie dzisiaj na jakieś dziwne przemyślenia. A to wszystko przez tą akcję z Hobim. Z nim właśnie jest tak, że teraz zapewne wymyśla niestworzone pomysły, aby mnie przeprosić, a ja, o dziwo, mam go totalnie gdzieś.
Ale wydaje mi się, że to dlatego, że zabrano mi mój azyl, wiesz, kwiatuszku? To Ty byłeś tym azylem, tą bezcenną, najważniejszą dla mnie przestrzenią, którą mi odebrano. Nawet nie wiem dlaczego. Bez tego już nigdzie nie czuje się bezpiecznie. Więc, czy ja coś zrobiłem złego, że mnie tak ukarano? Powiedz mi.
Kocham Cię.
Śpij dobrze, zajączku.
Twój Taehyungie~
YOU ARE READING
wake up, honey || taekook✓
FanfictionŚmierć Jeongguka wstrząsnęła każdym, a najbardziej jego partnerem Taehyungiem. Mężczyzna nie potrafiąc sobie poradzić z utratą miłości i szczęścia tak nagle, zaczyna pisać listy, które podczas każdej wizyty na cmentarzu kładzie na grobie zmarłego.
