Oups ! Cette image n'est pas conforme à nos directives de contenu. Afin de continuer la publication, veuillez la retirer ou mettre en ligne une autre image.
Któregoś dnia dostałem zadanie z koreańskiego, żeby opisaćdzień z przyjacielem. Miało to być dobre wspomnienie, do któregolubiłemwracać.
Chyba niedziwnym było, żenapisałem o tym, jak pierwszyraz do mnie podszedłeś, rezygnując z gry w piłkę.
Trochęsięwstydziłem, kiedy mama spojrzała na mójzeszyt i szukałabłędów.
Napisałem tam, żebardzoCięlubię, a onapowiedziała, że chyba powinnaCiępoznać.