Prolog

634 24 59
                                    

Było jak zawsze. Kilka nieprzespanych nocy, kilka udanych morderstw, kilka ucieczek przed natrętnymi glinami. Codzienność.

I chociaż od ostatniej misji nadanej im przez Slendermana minęła właśnie kilka tych dni, oni czuli niedosyt. W tym tygodniu mieli zdecydowanie zbyt mało adrenaliny. Więc co mogli zrobić w takim przypadku? To oczywiste. Pójść na łowy.

Tak więc nikt nie zdziwił się, gdy niemal najlepszy duet po prostu wyszedł z rezydencji. Wszyscy wiedzieli, że odkąd się pogodzili, byli niemal nierozłączni i prawie najlepsi. Pierwsze miejsce zajmowali jednak Proxies, prawa ręka humanoidalnej istoty, która ich wszystkich przygarnęła.

Byli mordercami. Byli niezrównoważeni psychicznie. Byli chorzy i bezwzględni, nieznający współczucia. Człowiek był tylko ofiarą, to oni stali na piramidzie żywieniowej całego istnienia. Bez empatii, bez serca, idealnie sprawdzali się w swoim fachu.

Byli braćmi.

~°~

Wreszcie odnalazł miejsce zamieszkania jego niedoszłych uczniów. Odkąd się wyprowadzili, nie znał ich adresu, miejsca przebywania. Sowy z listami nigdy do nich nie doleciały. Dyrektor nigdy nie słyszał też o śmierci ich rodziców, dlatego zdziwił się, gdy jego zaklęcie wskazało na dom w środku lasu.

Zdawał sobie sprawę, że chłopcy są już niemal dorośli, więc zapewne będzie musiał poprosić o zezwolenie na użycie zaklęcia odmładzającego. Oczywiście tylko z wyglądu. Odmłodzi ich do wieku dwunastu lat. Zaczną od drugiego roku, razem z Harrym.

Starzec chciał bowiem, aby chłopcy szybko odnaleźli się w szkole, a Wybraniec był wręcz idealnym kandydatem do wprowadzenia ich do świata Magii. I również wychowywał się wśród mugoli, więc na pewno odnajdą wspólny język. Natomiast młoda Granger pomoże im w nadrabianiu i nauce.

Problem był tylko jeden. Nie wiedział do jakich domów trafią...








*#*#*#*#*#*#*#*#*#*#*#*#*#*#*#*#*#*#*

Hello everybody
It's me
Ice!

A tu jest krótki i, mam nadzieję, interesujący prolog do nowego crossoveru. Tego ff nie planuję zrobić długiego, prawdopodobnie tylko "Komnatę Tajemnic". A może jeśli będzie dobrze odebrane, a ja nie stracę zapału (który pielęgnuję od dobrych 6 miesięcy), to napiszę też kolejne lata przygody z Creepypastami w Hogwarcie...

Tak więc, do napisania foczki

Ice

Creepypasty w HogwarcieWo Geschichten leben. Entdecke jetzt