Kilka dni przerwy było, wiem ^^'
Ale dziś wam to wynagradzam kolejną częścią Chatu! Miłego czytania ;*
Poniżej znajdzie się nowy statek - zgadniecie jaki?
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Dżizas:
Dżizas: Me & moi ziomale
Mrs. Killer: Nie widzę na tym zdjęciu niczego oprócz ciebie i tych ubrań
Legolas: Powiesiłeś te ubrania na linkach?
Pigeon: Rasiści
Diabolina: Pragnę zauważyć, że Bucky nazwał Sama ziomalem
Diabolina: Balcon ^^
Dżizas: Miałem przejaw dobroci dla gołębi
Dżizas: Nie licz na szybką powtórkę @Pigeon
Pigeon: Wciąż cię nie lubię, Barnes
Dżizas: Z wzajemnością, Wilson
Black Cat: Naprawdę się cieszę, że tak licznie mogliście przylecieć
Black Cat: Było mi bardzo miło gościć was w moim królestwie
Black Cat: I @Iron Dad czy teraz już wiesz, jak bogata jest moja „wieś"?
Iron Dad: Phi, kilka fajnych wynalazków tu i tam
Iron Dad: Wielkie halo
Princessa: Już za wami tęsknię, a wylecieliście dopiero pół godziny temu :c
Princessa: Tak właściwie dlaczego nie przyszliście tu przez portal doktora?
Princessa: Jak Thor i Loki?
Iron Dad: Woleliśmy nie ryzykować
Iron Dad: Stefan miewa swoje humorki
Iron Dad: Jeszcze by nas wysadził na Syberii albo na jakimś polu w Wypizdowie
Mrs. Killer: Pragnę przypomnieć, że te humorki Stephen ma głównie przez ciebie, Tony
Iron Dad: Nieprawda
Gandalf: Najświętsza prawda
Iron Dad: Znowu się mnie czepiasz, Stefan?
Iron Dad: Jak już jesteście w wieży to przygotujcie nam jakiś mały poczęstunek
Mr. America's Ass: Godzinę temu jedliśmy obiad w Wakandzie
Dżizas: Stevie, godzina to niebo a ziemia
CZYTASZ
MARVEL Chat & One Shoty
FanfictionJak sam tytuł mówi, książka ta dotyczy marvelowskiego Chatu 😎 Czasem będą się tu pojawiały one-shoty dotyczące wydarzeń z "Chatu". Pisane głównie na wesoło! Zapraszam do czytania! 😁