Bliższe Poznanie

13 1 0
                                    

Nastał kolejny dzień, obudziłam się około 8:00. Zacka nie było obok mnie. Stwierdziłam że to dziwne bo nigdy nie wstawał przede mną. Poleżałam sobie jakieś 20 minut i zeszłam do kuchni, a tam co? Zack robiący śniadanie. No nie mogłam w to uwierzyć: Zack robiący śniadanie. Niestety już byłam spóźniona do szkoły ale cóż trzeba było iść. Po śniadaniu poszłam się ubrać. Zack również był gotowy więc zostało wejść na motor.

 Zack również był gotowy więc zostało wejść na motor

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Gdy byliśmy w szkole akurat była przerwa. Widziałam już że Jacob do mnie podchodzi. Nie chciałam żeby Zack był zły.
- Bella! - Uśmiechnął się Jacob
- Hm? Cześć Jake. - Powiedziałam
- ... - Zack już miał ochotę wyjść.
- Daj porozmawiać..Proszę - Prosiłam Zacka.
- No dobrze - Zgodził się i od razu odszedł od nas.
- Wracając to Hej, masz ochotę dzisiaj gdzieś pójść?- Spytał Jacob.
- Jasne, tylko kiedy i gdzie?
- Przyjdę pod twój dom.
Tak skończyłam rozmowę z Jacobem. Poszłam od razu do Zacka. Widziałam jego wyraz twarzy ale nic nie mogłam zrobić. Reszta lekcji minęła w miarę normalnie. Zack odwiozł nas do domu. Od razu zaczęłam się szykować do wyjścia. Wybrałam Czarną sukienkę, czarne buty, a włosy zostawiłam rozpuszczone.
Około 17:00 Jake zapukał do drzwi. Zack otworzył.  Wiedziałam że coś złego ma w głowie ale starałam się tym nie przejmować. Jacob miał własne auto, pojechaliśmy do jego domu. Miał dosyć ładny pokój.

Jake zaczął mi opowiadać o sobie

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Jake zaczął mi opowiadać o sobie. Powiedział że czuję się inny. Ma dość tego co się dzieje. Nie wiedziałam do końca o co chodzi, lecz wiedziałam że to nie były zbyt przyjemne sprawy. Razem z Jacobem gadaliśmy około 2 godziny aż przyjechał po mnie Zack. Odwiozł mnie szybko do domu, mówił że ma coś pilnego. Poszedł bez słowa. Zdziwiłam się bo nigdy tak nie robił. Spać nie chciałam ale oglądałam katalogi ludzi. Miałam ochotę zabijać, lecz nie chciałam robić tego sama. Zack wrócił po około godzinie. Poszedł do pokoju z bronią i wziął nóż. Zrobił tylko głupi uśmieszek patrząc na mnie i poszedł do pokoju tortur. Dziwne mi się do wydawało więc poszłam za nim. Kogo zostałam? Przywiązanego do krzesła Jakea. Pierwszy raz nie chciałam aby Zack robił komuś krzywdę. Jacob był cały blady. Wiedziałam że się boi. Mocno odepchnęłam Zacka i zaczęłam na niego krzyczeć. Jake już wiedział jaką tajemnicę skrywam. Zack poszedł gdzieś, nie wiedziałam gdzie. Ja wzięłam Jake ze sobą do mojego pokoju. Wytłumaczyłam mu że szukamy osób, że zabijam i że nikt nam nic nie zrobi. Zack gdy wrócił do domu poszedł spać.  Jake poszedł spać na kanapie, a ja u mnie w pokoju

INNAWhere stories live. Discover now