f4urty o1e

653 63 0
                                    

- Nie mam na nic wenyyy - Jeongguk jęczy przeciągle, opadając na kanapę Yoongiego dwie minuty po tym, jak wszedł do jego mieszkania. - Hyung. Hyuuuung. Yoongi-ssi! - młodszy woła w stronę jak zwykle zajętego dwudziestoczterolatka, który odwraca się od laptopa, przenosząc na niego swój wzrok.

- Czego chcesz? - starszy pyta spokojnie.

- Nie wiem, nudzi mi się - blondyn odpowiada, po czym schodzi z kanapy, kładąc się na dywanie w taki sposób, by położyć głowę na udach Mina. - Pobaw się moimi włosami - marudzi, po czym sięga po dłoń starszego, którą kładzie na swoich przydługich włosach.

Yoongi mimowolnie wplątuje palce w jego włosy, lekko je przeczesując. Zauważa, jak dwudziestojednolatek przymyka oczy, przez co teraz zwraca większą uwagę na niego, niż na wykonywanie swojej pracy. Jeongguk przez dłuższą chwilę leży wygodnie, ciesząc się tą drobną pieszczotą.

Jednak nie na długo.

- Porobimy coś ciekawego? - pyta, nagle otwierając oczy. Min wzdycha i wywraca oczami.

- Jestem zajęty - odpowiada, jednak ta odpowiedź nie satysfakcjonuje młodszego blondyna, który dziesiejszego dnia jest wyjątkowo marudny. Min chwyta go za policzki, które lekko ściska. - W porządku, co chciałbyś zrobić? - pyta, spodziewając się śmiałej odpowiedzi typu "kochaj się ze mną", na którą w duszy mógłby przystać od razu, jednak mina Jeona mówi całkowicie coś innego.

- Zrobimy ciasto? - pyta po dłuższym zastanowieniu się, podnosząc głowę z jego ud. - Widziałem gdzieś przepis na brownie z jabłek - mówi, jakby do samego siebie, po czym sięga po swój telefon, by wyszukać odpowiednią frazę wpisaną w google.

Yoongi w tym samym czasie przypatruje mu się z dużym uśmiechem na twarzy. Uwielbia te momenty, gdy Jeongguk jest po prostu przeuroczy.

- Potrzebujemy jabłek - mówi, podnosząc się z dywanu. - Dużo jabłek - dodaje, po czym szturcha Mina w ramię. - Ubieraj się, idziemy do sklepu.

Dwudziestotrzylatek krzywi się z niezadowolenia, jednak posłusznie ubiera się, by kilkanaście minut późnej skierować się z wesołym Jeonem do pobliskiego marketu.

znajomi nieznajomi {jjk . myg}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz