f5fty tw2

607 59 0
                                    

Krótko po godzinie piętnastej Jeongguk wraca z szybkiego spaceru z rozradowaną Niunią, która po wejściu do mieszkania Mina, prędko gna w jego stronę, by znaleźć miejsce na jego skrzyżowanych nogach.

Yoongi uśmiecha się lekko, po czym głaszcze ją, odwracając głowę w stronę młodszego, który kieruje się do niewielkiej kuchni, gdzie nagrzewa piekarnik i wyciąga pizzę z lodówki, przy okazji wyciągając także dwie puszki piwa, z czego jedną podaje starszemu.

Min przez cały czas obserwuje go w ciszy, w międzyczasie wykonując drobną pracę  na swoim laptopie. Ostatnio dosyć przypadkowo zrobił coś, z czego teraz jest naprawdę zadowolony. Czeka tylko na odpowiedni moment, by powiedzieć o tym młodszemu.

W rzeczywistości mija aż czterdzieści minut, ponieważ dopiero wtedy Jeongguk porwaca z gorącą, pokrojoną na kawałki pizzą do salonu, gdzie kładzie jedzenie na niskim stoliku, po czym sam zasiada obok starszego, biorąc jeden kawałek pizzy.

- Co robisz, hyung? - pyta, spoglądając na ekran laptopa.

- Okej, więc... chcę ci coś pokazać - podekscytowany Yoongi odzywa się w końcu, a na jego ustach kwitnie szeroki uśmiech.

- Mam się bać? - młodszy śmieje się cicho, obserwując Mina, który kilka coś na urządzeniu, po chwili lekko odwracając laptop w jego stronę.

Jeongguk marszczy brwi, spoglądając na zakodowany projekt gry dwudziestoczterolatka. Przez krótką chwilę nic nie rozumie, do czasu, aż napotyka wzrokiem swoje imię i nazwisko, gdzie zostaje wymieniony jako twórca postaci.

Jeon wytrzeszcza oczy i uchyla usta w szoku, przenosząc wzrok na radosnego Yoongiego.

- Zwariowałeś? - pyta. - Umieściłeś moje próbne postacie w swojej grze? Przecież... jeszcze nawet ich nie dopracowałem. Były dosyć słabe, Yoongi-ssi - dodaje, na co Min kręci głową.

- Były zajebiste, dzieciaku - mówi. - Już to wysłałem - dodaje, przybliżając się do blondyna. - I wiesz co? Całkiem spodobały im się twoje postacie - mówi, cmokając go w usta. - Teraz możesz pracować nad projektami razem ze mną - dopowiada, jeszcze kilkukrotnie cmokając go w wargi.

znajomi nieznajomi {jjk . myg}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz