Rozdział 10

1.1K 43 11
                                    


~Patryk pov~

*Rano*

Obudziły mnie promienie słońca które wlatwały przez okno do pokoju. Obok mnie leżał mój wspaniały Maciuś, i ja i on, leżeliśmy bez koszulki na łóżku. Spokrzałem szybko na zegarek, 5:35 już ta godzina ?!

-Maciuuuuuuuusiu - przeciągnąłem szturchając go lekko a ten przetarł oczy i powiedział 

- Czego chcesz pasorzycie ? 

- Sam jesteś psaożyt ty przylepo głupia - odparłem mu z sarkazmem 

- Dopra typie przymknij się bo cie dupa bardziej rozboli, po chuja mnie budzisz ?

- Za półtora godziny spotykamy się z Olivią i Konrelią w poznaniu typie - powiedziałem na co on się podniusł i spojrzał mi w oczy... znowu nastała niezręczna cisza....

- No... ehem.... - przerwałem szybko ciszę i złapałem się za kark

 - Masz piękne oczy - uśmiechnął się 

- No tak... dziękuje a teraz wstawaj i się szykuj bo zaraz wyjerzdżamy - oderwałem od niego wzrok a ten wstał i zaniósł walizki do samochodu 

*Time skip 6:30*

-HALO - podniosłem głos

- No czego ty chcesz kuźwa - machnął w moją strone ręką 

- Wychodzimy ale już - chwyciłem za klucze od domu i samochodu i jeszcze raz obróciłem się w strone kuchni, ale zaraz za mną stał brunet i na niego wpadłem, a ten się tylko cicho zaśmiał

 - Sorka... - powiedziałem odsówając się od niego

- Nie no... luz... uprzedzając twoje pytanie, TAK wszystko mamy - przewrócił oczami i się uśmiechnął

- No to chodź do samochodu, ja prowadze! - powiedziałem wychodząc z domu a brunet już nic nie powiedzia tylko wyszedł z domu.

*w drodzę*

Jedziemy na spokojnie, mamy jeszcze jakieś 20min czasu i 15km, na luzie zdążymy. Nagle poczułem ciepłą rękę Maćka która namiętnie sunęła po moim udzie w górę.... i lekko w dół.... w górę..... dół.....Nie powiem że nie, skrępowoało mnie to trochę, ale nawet nie poczułem kiedy zrobiłem się czerwony

-Uuuu... Patryczku a ty co taki czerwony nagle - zapytał mnie Maciek, sunąc swoją ręką coraz bliżej mojego przyrodzenia

- Nie.... no nie wiem - odparłem lekko przygryzając wargę, kurwa juz nie mogłem wytrzymać, jedną ręką dalej trzymałem kierownice a drugą położyłem na dłoni bruneta, no ale po chwili musiałem ją spowrotem zabrać, bo jechaliśmy na rądo, co on szybko wykorzystał.... Położył tylko rękę na moje przyrodzenie, no a ja miałem luźne spodnie dresowe... wziąłem tylko głęboki wdech, na co brunet cicho się zaśmiał 

- Co ty odpierdalasz ? - zapytałem lekko podirytowany

- No co... nic nie robię - debil udaje że  nic nie rozumie

 - Weźmiesz tą rękę ? - znowu zapytałem

- Nie - odpowiedział krótko

 - Kurwa ty to jednak głupi jesteś....


--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Nie sprawdzałam bo mi się nie chce 

krótki rozdział bo mi się nie chce 

nie wstawiam emotek bo mi się nie chce 

!!!!INFO!!!!!

jak coś, zaczęłam pisać 2 książkę MxP . ,,Dzięki tobie, wierze w miłość''  

Jeżeli ktoś zajrzy będę bardzo wdzięczna, z racji tego że przyłożę się do tamtej książki i to bardzo, więc będzie miło jak ktoś obczai 

DZIĘKUJE DOBRY CZŁOWIEKU Z GÓRY MORDO 



Naura




~Patryk... Kocham Cię...~ MxPحيث تعيش القصص. اكتشف الآن