Szczerość

467 24 9
                                    

Chris wszedł do pokoju. Jas sprawdzała coś w telefonie.
-Nie przeszkadzam?
-Nie...co tam?
-Chciałem Cię przeprosić za tą sytuację...obiecalem sobie ze nie pozwolę Cię więcej skrzywdzić...wiem co do niego czujesz i...
-Chris...dziekuje. Ale następnym razem pozwól mi zadecydować czy jest warto zaczynać co kolwiek w tej sprawie.
-Poniosły mnie emocje.
-Zauważyłam.
-Nie chciałem by stała Ci się przez to krzywda.
-Wiem. To tylko pęknięcie. Zrośnie się.
-Jeśli czegoś będziesz potrzebowała daj znać. Dobrze?
-Myhm. - Chris pocałował ją w czoło i wyszedł z pokoju.

-Musimy porozmawiać

Oups ! Cette image n'est pas conforme à nos directives de contenu. Afin de continuer la publication, veuillez la retirer ou télécharger une autre image.

-Musimy porozmawiać.-zaczal Chris widzac Toma wychodzącego z kuchni. Razem wyszli przed dom. - Przepraszam, poniosły mnie emocje. Obiecałem że nie pozwolę skrzywdzić Jas.
-Ale ja jej nie skrzywdziłem...
-Tom, czy Ty jesteś ślepy? Nie widzisz co się dzieje?
-Jas jest z Tobą szczęśliwa, zastanawia mnie to dlaczego do mnie zadzwoniłeś wtedy żebym przyjechał do szpitala.
-Bo ona potrzebowała Ciebie...nie mnie, nie Haza...Ciebie. Ty Wiedziałeś gdzie ja szukać, a ja co bym zrobił? Jeździł bez celu po mieście z nadzieją ze dziewczyna która mijam to Jasmine.
-Ty jesteś dla niej lepszy... Odpowiedzialny. Nie mogła lepiej wybrać...
-Tom!-Chris złapał go za ramiona i lekko stelepnal. Zaczynało mu brakować cierpliwości do chłopaka.-Czy naprawde jesteś takim idiota? Ona nie chce mnie, jej nie jest potrzebny odpowiedzialny facet...ona chce Ciebie! Ona cały czas kocha Ciebie! Po mimo że zadałeś jej tyle bólu ona nadal Cię kocha.
-Ale...ona nie chce mnie widzieć...
-Porozmawiam z nią... Ale wiedz że jeżeli cokolwiek mi powie albo dowiem się od innych że przez Ciebie płacze lub ja w jakiś sposób skrzywdziłeś...znajde Cię i już nie będziesz miał tak ładnej buźki...musisz żyć ze świadomością że będę krok za nią.
-Tak po prostu...
-Nie. Zrozumienie tego co czuje Jas zajęło mi dłuższą chwilę.
-Czyli...
-Czyli od zawsze zrobiłaby dla Ciebie wszystko nie zależnie od tego jak ja traktowałeś.

Walka o jutro /Tom Holland Où les histoires vivent. Découvrez maintenant