Walka o jutro /Tom Holland

Jas I Jasmine

Dwie godziny później Tom i Jacob czekali pod hotelem na dziewczyny.
-Nie mamy nic na prezent dla dziecka... - złapała się za głowę CJ.
-Musimy zatrzymać się w jakimś sklepie. Tom proszę. - dziewczyna spojrzała na bruneta błagalnie. Ten od razu zawrócił na najbliższym skrzyżowaniu. Po kilku minutach zatrzymał się przed ogromnym sklepem ze wszystkimi akcesoriami dla dzieci.
-Ok, bo nie wiem co szukać...chlopiec czy dziewczynka?
-Dziewczynka.
-Ile ma lat?
-Rok skończy za miesiąc.
-ok to już wiemy. Chodz Jas. - CJ złapała przyjaciolke za rękę i poszły wzdłuż alejek szukając odpowiedniego prezentu.

-Cześć! Wejdźcie. Zen ogarnia mała, zaraz zejdą...-w drzwiach przywitał ich Haz. - Kawy, Herbaty coś zimnego?
-Coś zimnego - odpowiedzieli churem. Haz zniknął w kuchni a czwórka przyjaciół rozsiadła się w salonie.
-Pójdę mu pomóc. - powiedział Tom i poszedł do kuchni.-Pomoc Ci coś?
-Jasne. Dzięki... Jak z Jas?
-Nie wiem, jest dobrze...rozmawiamy dużo. Ale wiem że coś jest nie tak...
-Spokojnie, daj Wam czas w końcu to półtora roku.
-Wiem...mam nadzieję że teraz będzie trochę łatwiej.
-Trzymam kciuki. Chodz bo nam padną z pragnienia. - Tom i Haz wzięli szklanki z zimna lemoniada i wróciła do salonu. W tym samym czasie Zen zeszła z góry z córeczka na rękach.
-Czesc wszystkim...Jas...poznaj Jas. - Jasmine podeszła do Zen i nie mogła na patrzeć się na jej córeczkę.
-Ona...nazwaliscie ja Jas??
-Myhm...-kiwnela głową Zen. Podszedł do nich Haz i objął przyjaciolke ramieniem.
-Tęskniliśmy za Tobą, a mała tak bardzo przypomina Ciebie. Zobacz...ma nawet Twój kolor oczu. - Jas spojrzała w duże niebieskie oczy dziecka.
-Jest taka piękna...idealny miks Was obojga. - zachwycała się Jasmine. Malutka wyciągnęła rączki w jej stronę. Jas ostrożnie przejęła ja od przyjaciółki.
-Chyba polubiła Jas.-zasmiala się Zendaya.
-Ja musiałem urabiac ja miesiąc zanim się przekonała. - oburzył się ze śmiechem Tom.
-Bo Ty jesteś przerażający. - walnęła bez namysłu Jasmine.
Mała Jas zaczęła się bawić troczkami od sukienki dziewczyny.

Tom obserwował Jasmine z Jas na rękach. Podobał mu się ten widok. Tak bardzo chciał by był on jego codziennością.

~~

Jasmine i Jas ❤️

Kochani tak wiem rozdział miał być wczoraj jednak prowadziłam prawie całą drogę do Sopotu. Mieliśmy opóźnienie 2h i trasa zajęła nam prawie 12h 🙈 bez klimatyzacji 😭
Następny rozdział dopiero w poniedziałek ❤️
Pozdrawiam z gorącej Sopockiej plaży 💋💋
Joan B. 💋💋