Jasmine żyła spokojnie z matką z dala od Londynu, nie świadoma ze 568mil od niej grupa ludzi nie umie pozbierać się po jej stracie.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
-Nadal nic nie wiadomo? - Haz wszedł do garderoby przyjaciela. -Nie. Ale Jas by nas tak nie zostawiła. Ona nawet jak nie miałaby swojego telefonu to zna numery na pamięć. -Tom odchodził od zmysłów. Przez ten czas nie umiał znaleźć sobie miejsca. Niby pracował, spotykał się z fanami itd ale to nie był ten sam Tom. -Może coś innego się stało. Jedyne co jest pewne to to że nie wiemy wszystkiego. - próbował tłumaczyć tą sytuację na różne sposoby Haz jednak żadna z opcji nie pasowała do Jasmine. Nie do tego jak się zachowywała.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Minął prawie rok od momentu kiedy Jasmine i Martha zniknęły bez słowa z Londynu. Zendaya urodziła córeczkę. Jasmine Osterfield. Na cześć swojej i Haza przyjaciółki. Chris Evans próbował ułożyć sobie życie. Lecz za każdym razem zauważał ze w swoich partnerkach szuka Jas. Jedna miała jej oczy, druga gesty, a jeszcze inna używała tych samych perfum. Tom... Tom z nikim się już nie związał przez ten rok. Jego serce cały czas należy do Jas. Mimo iz wie że jej nie ma w Londynie czy w Nowym Jorku to idąc ulica uważnie przygląda się każdej dziewczynie z nadzieją ze to brunetka.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Jasmine podjęła pracę w Inverness jako główny doradca ogromnej korporacji. Miala nawych przyjaciół i znajomych z którymi spędzała czas. Nie wracała już do tematu Londynu.
-Jas? Idziemy do kina w piątek...idziesz z nami? - zapytala Sara, koleżanka z pokoju obok. -Pewnie. A na co idziemy? -Teraz wybierają faceci. Więc to będzie niespodzianka. -Spoko. - uśmiechnęła się Jas. Nie mogła się doczekać jutrzejszego wieczora. Bardzo lubiła spotkania z przyjaciółmi.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
-Ok. Siedzimy wszyscy razem w ostatnim rzędzie. Idźcie szybko siku bo nie długo zaczyna się seans! - krzyknął jeden z chłopaków stając na schodku. Mieli jeszcze 5 minut do seansu. Po tym czasie wszyscy zajęli swoje miejsca, zgasły wszystkie światła i rozpocząl się film. Jaśmin oglądała uważnie do czasu aż nie pokazali z bliska twarz głównego bohatera. Jasmine otworzyła usta, zauważyła to koleżanka siedząca obok. -Fajne z niego ciacho nie? -Aha...-Jas musiała wyjść z seansu. Gdy tylko opuściła sale zaczęła biec.
Wrócilo. Wróciły jej niektóre wspomnienia tworząc obraz jednej postaci...