Per. Hubert
Gdy tylko zobaczyłem premierę odcinka na kanale Karola, na dodatek nagrana z Marcinem ogarnęła mnie złość, nie byłem zły dlatego że wrzucił wymyśloną przeze mnie serię na swój kanał, tylko dlatego że nagrał to akurat z Marcinem, a nie ze mną, lub z kimś innym, albo w ogóle że z kimś nagrał.
Zdecydowałem że do niego napisze, lecz gdy mi odpisał czy mam coś do Marcina, nagle zrozumiałem że jestem... zazdrosny o... Karola...?
Szybko się otrząsnąłem z tej myśli i chciałem już zmienić temat rozmowy, lecz on sam to zrobił pytając czy się wyspałem, odpowiedziałem że tak, potem napisał że idzie jeść, więc się pożegnałem, odłożyłem swojego Iphona i poszedłem na dół zrobić coś sobie do jedzenia ze względu że prawie pół dnia przespałem.
Po wejściu do swojej zacnej kuchni, zastanawiałem się co by ugotować, i żeby to jeszcze było zjadliwe.
Po dłuższej chwili namysłu stwierdziłem że zrobię omlety.
Po zrobieniu wszystkich czynności i sprzątnięciu całego bałaganu w produktach i na blacie, sięgnąłem po ketchup z lodówki i przeniosłem śniadanie na stół obok, i zająłem się zjedzeniem posiłku.
Pamiętam jak raz podczas gotowania posiłku postanowiłem przygotować zapiekanki z bekonem, przygotowałem zapiekanki i włożyłem do piekarnika, a bekon wrzuciłem na rozgrzaną patelnie, lecz podczas smażenia zadzwonił mój telefon, podczas odbierania zapomniałem zgasić ogień i zmniejszyć temperaturę w piekarniku, a kiedy już skończyłem rozmawiać zastałem palącą się patelnie oraz spalone do węgla zapiekanki, najprawdopodobniej gdybym rozmawiał jeszcze z 5 minut zostałbym ognisko w kuchni, od tamtej pory odbieram telefon tylko od mojej mamy
Kiedy skończyłem jeść, umyłem naczynia i udałem się do łazienki żeby wziąć prysznic.
YOU ARE READING
Wcześniej był TYLKO przyjacielem, teraz kimś więcej... ❤️
RomanceKarol od dziecka przyjaźni się z chłopakiem o imieniu Hubertem. Są dla siebie najlepszymi przyjaciółmi, jednak z biegiem lat odkrywają że nie czują do siebie tylko przyjaźni...