6

497 27 1
                                    

31 lipca 2026
13:32

Nicollo Carbonara wraz z swoją niedoszłą żoną i konsultantką ślubną znajdowali się w lokalnej kawiarnii na przedmieściach miasta.
Kylie od kilkunastu minut wraz z kobietą zdradzały mężczyźnie sprawy związane z ślubem.
Carbonara jednak nie zbyt wsłuchiwał się w rozmowy kobiet.
Kochał on Kylie jego narzeczoną chciał dla niej jak najlepiej. Czasami zastanawiał się czy jest w stanie dbać o swoją przyszłą rodzinę.
Wiedział że Kylie chcę mieć dużą rodzinę,lecz zdołał powstrzymać kobietę i wytłumaczyć jej że wszytko po ślubie.

Kylie wraz z konsultantką były pogrążone w żywej rozmowie.
Omawiały one sprawy związane z gośćmi,suknią ślubną,prezentami dla gości i atrakcjami.

W głowie mężczyzny ciągle widniał widok kwiatów od Anastazji dla Erwina.
Tak jak z Davidem ustalili wcześniej mieli się spotkać o 15 w ustronnym miejscu.
Carbonara patrząc na zegarek wstał z miejsca i odparł w stronę kobiet:
-Przepraszam kochanie ale coś mi wypadło- wstał z krzesła i szybkim krokiem wyszedł z przytulnej kawiarnii.

14:56

David czekał na Carbo przy starym porcie.
Gilkenly od początku znajomości Anastazji z Erwinem nie był wrogo nastawiony do kobiety. To Nicollo szukał dziury w całym. Nie raz zgadzał się w tym co mówi jego przyjaciel a czasami miał zupełnie inne zdanie. Podczas związku jego przyjaciela i Any nie raz świetnie się bawili razem.
Po rozstaniu zmieniło się całkiem dużo..
Na każdego z zakshotu wpłynęło to w jakiś sposób.
David nie zaliczył ile razy zbierał Erwina z podłogi czy odciągał go od kobiet. Nie chciał powtórki z rozrywki dlatego przystanął na propozycje Nicollo.
Która była dla niektórych ostatnim wyjściem ale nie dla Davida Gilkenly i słynnego Carbonary.

19:07

Erwin nie spał już od godziny.
Pierwszy raz od dawna obudził się z towarzyszem obok i to wyjątkowym towarzyszem.
Erwin przez całe swoje życie myślał za dużo,czasami mogło się wydawać że tego w ogóle nie robi ale to była nie prawda.
Knuckles nie planował kolejny raz związać się z Anastazją.
Jak zwykle los nie współpracował z mężczyzną.
Gdy Erwin zaczął zapominać o Anastazji czuł się jakby zaczął nowe życie.
W pewnym sensie w związku był ustatkowany.
Dlaczego w pewnym?
Związek dwóch osób z pozoru zupełnie różnych a jednocześnie tak podobnych.
Dla obu przyciele których traktowali jak rodzinę byli najważniejsi, jakby ktoś kazał im wskoczyć za nimi w ogień pewne było to że za nimi pójdą.
Uczucie które darzyli siebie Anastazja z Erwinem to nie była miłość.
Trafili na siebie w złym momencie.
Oboje pragnęli miłości której nigdy nie zaznali.
To wszytko było przywiązaniem i strachem o pozostaniu samemu.

Erwin po rozstaniu szukał kogoś lub czegoś bo zastąpi mu ciepło jakie dawała mu Anastazja.
Szukał je w wielu miejscach i u wielu ludzi. Ale nie znalazł tego czego szukał.
Tego tak jak obiecał że wrócił do niej.
Czuł się przy niej ceniony i kochany.
Wiedział że wszytko co dobre szybko mija dlatego nie mógł wrócić do tego co było.
Życie nauczyło go żeby nie wracać tam gdzie zostało się skrzywdzonym.

Z myśli Erwina wyrwał go głos kobiety:
-O czym myślisz?-odparła Anastazja wtulając się w szyję pastora.
Słysząc głos dziewczyny Knuckles
spojrzał na nią i odpowiedział:
-O tym czy mam cię zabić teraz czy później.
Anastazja jedynie zaśmiała się i opadała na wolną część łóżka.
-Musimy porozmawiać Anastazja-odparł poważnym głosem mężczyzna.

Anastazja wiedziała że czeka ich rozmowa.
Wiedziała że im szybciej zniknie z jego życia tym łatwiej będzie im obu.
Kobieta nie spodziewała się jednak tego co mężczyzna wymyślił.

Erwin miał plan w głowie.
Nieodpowiedzialny, nieprzemyślany,nieodpowiedni był taki jak cały Erwin.
-Wystarczy miesiąc- zaczął pastor biorąc głęboki wdech-wystarczy miesięc na zniszczenie tego miasta jeśli przyłączysz się do tego.
Anastazja patrzyła na siwego z zastanawieniem i skupieniem.
- Miesiąc na rozpierdolenie tego miasta i tych wspomnień i miesiąc nas..potem każdy zacznie od nowa,nowe życie,nowe wszystko-odparł Erwin patrząc prosto w oczy kobiety.
Widział w nich błysk w jej oku.
Anastazja wpatrywała się w oczy Erwina i nie patrząc na konsekwencje odparła:
-Rozpierdolmy i zacznijmy od nowa zapominając o wszystkim..
Erwin słysząc słowa kobiety wiedział że następny miesiąc będzie pełen wrażeń.
Teraz wystarczy przekonać resztę.
Domyślał się że nie będzie to trudne.
Carbonara chciał założyć rodzinę.
Kuiowi przydał by się odpoczynek na starość.
David z Summer chcieli by też założyć rodzinę.
Każdy mimo tego że był bandytą i psychopatą chciał zaznać odrobinę normalności. Niektórzy mówią i tym głośno a są tacy co nie przyznają się do takich myśli.

   Miesiąc czystej adrenaliny i  zabawy.

____________________________________
Hejka!

Wybaczcie że krótki ale chciałam po prostu dojść do planowego końca i rozpocząć tak jakby drugi wątek książki.

Do następnego misiaczki <33

[Myślę że nie spodziewacie się końca książki 👀]

Niewłaściwa Para|| FF Erwin KnucklesWhere stories live. Discover now