Just sad song Harry Styles ff

28

Brook choć przez chwilę miała nadzieję, że Harry pojawi się na lotnisku.
Gdy jest już przy wchodzeniu do samolotu nagle ktoś krzyczy jej imię.
-Cześć tato!- krzyczy Brook i przytula swojego staruszka.
-Nie chce abyś wyjechała. Tak bardzo czekałem na te chwile z tobą, a ty tak szybko wyjeżdżasz.
-Musze... Tato ja musze iść. -Pocałowała go w policzek i weszła do samolotu. Siada przy oknie i spogląda na odsalajacego się ojca. Nie ma pojęcia jak tam się znalazł i dlaczego go ochrona nie złapała.
-Podać coś?- pyta steewardesa.
-Nie dzięki -mówi i szuka swojej wody w torbie. Nagle zauważa, że ma własny pamiętnik.
-Przecież ja go... -Niewidzialna żarówka zaświeca się jej nad głową -Harry!
Na jej krzyk starsza kobieta podskoczyła na siedzeniu i wylała coś na męża.
-Ty stara... - Zaczyna, ale nie kończy bo widzi, że Brook mu się przygląda.
Zaczyna się śmiać i głaszcze żonę po głowie.
-Ile jesteście lat po ślubie? - Pyta Brook i uśmiecha się przyjaźnie.
-Rok - mówi zona i uśmiecha się.
-Ale...
-Jesteśmy starzy? - chichocze kobieta. - Dziecko... Znam Briana od dziecka. Bałam się zawsze tego, że on odtrąci moje uczucia, więc nigdy się o nich nie dowiedział. Po latach się spotkaliśmy i okazało się, że on też mnie kochał. Jego żona zmarła 10 lat temu, tak samo mój mąż. Dzieci wyjechały, a wnuki nie odwiedzają. -Kobieta posmutniała -Ale teraz mam Briana... Wszytko jest bardziej żywe gdy z nim jestem. -Łapie Brook za rękę i przybliża się do niej -Nie strać swojej szansy. Widać, że jesteś zakochana... -Brook nie odzywa się, a kobieta zaczyna już coś mówić Brianowi.
Przez słowa kobiety nie wie co ma myśleć.
Zadaje sobie ciągle pytanie, czy i ona na starość będzie szczęśliwa? Co jeśli Harry sobie kogoś znajdzie?
Boi się tej miłości ale nie ma nic do stracenia.
Nie chce jego pieniędzy, sławy, chce tylko jego silnych ramion, które ochronią ją przed całym światem. Właśnie tego chce i potrzebuje.
Wie, że nie jest jedyna i miliony fanek tez chce z nim być. Ale on wybrał ją. Właśnie ją. Nic innego się nie liczy dla niej.
Zaakceptuje wszytkie jego wady. Ma tylko nadzieje, ze w jego życiu nie pojawił się nikt nowy.
Powoli zasypia myśląc o Harrym. Gdy lądują ma już plan.