5.Czy ja śnie?

230 18 17
                                    

Usnąłem chwilę po odłożeniu telefonu. Obudziłem się rano normalnie była 6:50, nie jest źle. Wstałem i poszedłem sie ogarnąć do łazienki po czym ubrałem sie w czarne jeansy oraz granatową bluzę i oczywiście ulubioną czapke w tym samym kolorze. Wyszedłem z domu i o 7:28 byłem już w szkole.

Zobaczyłem Tweeka który siedział na schodach wraz z Kennym i Leo. Ruszyłem w ich stronę i przywitałem się, chłopak w zielonej koszuli(Tweek) nie chciał ze mną gadać, nawet sie nie przywitał. Zrobiłem coś źle? A może po prostu ma zły dzień? Nie wiem, nie będę się może przejmować. Kenny i jego chłopak klepneli blondyna w ramiona i poszli. Zostaliśmy sam na sam.
-Co u ciebie? -spytałem patrząc na niego. Nie odpowiedział. Zadałem kolejne pytanie.
-Czemu sie nie odzywasz? -chłopak ponownie nie odpowiadał obrócił głowę w bok. Wkurzyłem się i ustałem na przeciwko niego. -Słuchaj o co ci chodzi do kur*y nędzy? -krzyknąłem. Chłopak dalej mnie ignorował. -Żałosne...-powiedziałem i odszedłem od niego kierując się do sali lekcyjnej. Przywitałem sie z moimi przyjaciółmi i usiadłem w ławce.

Dwie pierwsze lekcje minęły dość niezręcznie, siedziałem obok Tweeka a on mnie ignorował, udawał że mnie nie ma, co zrobiłem źle? Była 3 lekcja zacząłem sie jeszcze bardzej denerwować na chłopaka, gadał normalnie z innymi a ze mną nie. Postanowiłem zrobić chłopakowi na złość. Wyjąłem telefon i otworzyłem sms tak aby chłopak widział, zobaczyłem że ukradkiem patrzył na mój telefon. Idealnie...

Craig:
Hej, możemy sie spotkać?

???:
pewnie, gdzie i kiedy?💋

Jestem geniuszem, napisanie do laski która sie aż ślini na mój widok było dobrym wyjściem. Widziałem jak Tweek robi sie zły.

Craig:
na następnej przerwie, przy schodach. Pasuje ci?

???:
takkk!!! Będę czekać :*

Idealnie.

Była przerwa, poszedłem w miejsce umówionego spotkania.
[postać którą tu dam jest wymyślona]
Stała tam niska blondynka w czarnym topie i krótkiej różowej spódniczce. Gdy mnie zobaczyła uśmiechnęła sie i podbiegła do mnie, nie lubie jej ale może tym przekonam chłopaka do rozmów ze mną. Spojrzałem kątem oka w bok, był tam blondyn. Uśmiechnąłem sie sztucznie do dziewczyny po czym położyłem jej dłoń na ramię a ona zrobiła sie cała czerwona.
-Dlaczego chciałeś sie spotkać? -zapytała z miłym uśmiechem i iskrami w oczach.
-Sam nie wiem po prostu uznałem że chce z tobą porozmawiać. -spojrzałem znów lekko na chłopaka.
Widziałem że jest wściekły. Idealnie.
Rozmawiałem z dziewczyną całą przerwę. Byłem zniesmaczony całą tą gadką.

Wszedłem do sali gdzie siedział Tweek bardzej wkurzony ale widziałem że chciał pogadać. Ale teraz ja go zacząłem ignorować. Chyba udało mi sie go sprowokować więc jestem na plus. Gdy tak siedzieliśmy odwrócił sie do nas Clyde.
-Od kiedy ty gadasz z tą laską? Przecież to wredna małpa. -dodał zdezorientowany.
-Nie przesadzaj, ona jest spoko. -powiedziałem
-Ty sobie żartujesz? Ona jest okropna. -brunet sie oburzył. -Nie jest, nie znasz jej. -zacząłem znów ją bronić. Nasza kłótnia na jej temat trwała całą lekcje.
A Tweek? Siedział i patrzył w ławkę co chwilę dziwnie tikając głową.

Gdy skończyła się lekcja wyjaśniłem Clyde'owi po co gadam z tą laską, nazwał mnie idiotą po czym dodał że powinienem pogadać na poważnie z blondynem.
-Okej, spróbuję ostani raz. -powiedziałem.
-Mam nadzieję, a z tą laską zakończ kontakt bo Tweek serio pomyśli że kręcicie. -powiedział na co sie zgodziłem i poszedłem do toalety. Przepłukałem twarz zimną wodą, gdy robiłem tą czynność do pomieszczenia wszedł blondyn. Podszedł do mnie i złapał mnie za nadgarstek, pociągną mnie do kabiny po czym ją zamkną. Osłupiałem, nie wiem co sie dzieje.
-Ej Tweek, co ty robisz? -zapytałem latając wzrokiem po chłopaku, wtedy on położył swoje lodowate dłonie na moim karku przysuwając się do mnie. Nie rozumiem co sie dzieję, chłopak nigdy tak nie robił to nie w jego stylu. Blondyn uśmiechną się, moje dłonie odruchowo poleciały na jego biodra i...wtedy chłopak mnie pocałował. Oniemiałem ale w tym momencie sie obudziłem....

CHOLERA TO BYŁ SEN? NIE, NIE, NIE!

CHOLERA TO BYŁ SEN? NIE, NIE, NIE!

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

(art nie mój)

--------------
musiałem wywalić z tym snem sorki XDDD
jak wam sie podoba ten fanfick?

☆jego oczy☆-creek(south park)Where stories live. Discover now