-14-

65 7 9
                                    

- Sunoo bo ja.. - I wtedy serce mi zamarzło.
na początku go zlałem, a teraz mam mu wyznać miłość? a może mu to jakoś okażę? Park Sunghoon ty dupku.
- Ja bo ty? - Zapytał.
- No cóż mówi się że czyny są ważniejsze, niż tylko słowa..więc po prostu to zrobię. - Przysunąłem się do chłopaka i pocałowałem jego usta.

były takie miękkie, idealne, które smakowały jak świeżo wyrośnięte truskawki w lato.

odsunąłem się od niego i spojrzałem w jego piękne, czekoladowe oczy. - Bo ja cię lubię. Bardzo cię lubię, a nawet kocham.

(EZ NIKT TEGO SIE N SPODZiEWAL XD)

- Sunghoon..ja - Przerwałem mu.
- Zrozumiem jeżeli nie odwzajemniasz moich uczuć, to wszystko za szybko się wydarzyło. - Zacząłem się śmiać nerwowo.
- Pierdolisz kocopoły, nie dałeś mi dokończyć. - W pewnym momencie przysunął się do mnie dość blisko. - Ja też cię lubię Park Sunghoon.

i złączył nasze usta w kolejny, delikatny ale i także idealny pocałunek.

(zostawmy znicz dla serca rikiego)

𝙬𝙚 𝙖𝙧𝙚 𝙩𝙤𝙜𝙚𝙩𝙝𝙚𝙧? // sunki~Where stories live. Discover now