Strzał

306 20 14
                                    

Poprostu wyszłam na spacer, nic nadzwyczajnego, aż nagle trafiła mnie kulka. To już nie można wyjść na spacer i pooglądać gwiazd? Zaczełam tracić przytomność, wszystko wokół mnie jakby odpływało...
[...]
Dla mnie po paru sekundach a tak naprawde po paru godzinach, odworzyłam oczy. Ciemne pomieszczenie w którym znajdowałam się wcześniej, teraz zmieniło się nie do poznania. Usłyszałam cichy szelest, jakby szept:
- ktoś może mi wytłumaczyć co ona tu robi?!
- eeee..... To był jej pomysł!
- Słucham?! Mój?! Od kiedy głupie pomysły są moje?!
- Od zawsze - _-
Chyba ktoś dał komuś z liścia.
- M, V uspokujcie się, musimy przede wszystkim pomyśleć co z nią zrobić
- Uh, N my-
Dalej nie słuchałam, N... Nie widziałam go tak dawno... (opis)
Złapałam się za bluze żeby zaraz się przekonać, że kulka którą dostałam w brzuch, teraz jakby zniknęła... A tak Absolute Solver.
Wstałam i postanowiłam że musze się stąd jak najszybciej wydostać, nie chce jeszcze widzieć N'a...
Ale sprawdzę co tam się dzieje (Uzi Stalker). Przeszłam parę kroków... Parę pokoi... Aż wreszcie trafiłam przed drzwi pokoju w którym rozgrywała się rozmowa z powyżej.
Znałam N'a i V od dosyć dawna, ale stał z nimi jeszcze inna botka.... Chyba jakaś nowa bo była najniższa i widać że i nie wyglądała na mocno niebezpieczną.
- A tak właściwie - odezwała się V - czemu zależy ci na tej puszcze? Przecież...
Trzask
Ustałam chyba na jakąś uschniętą gałąź (wow mega)
- Co to było?! - urwało się nowej.
Schowałam się za ścianą i usłyszałam dźwięk wysuwanych pazurów.
Zaczęłam biec, a ktoś zaczął za mną lecieć.
Widziałam drzwi wyjściowe jak najszybciej starałam się do nich dobiec i wtedy usłyszałam krzyk:
- UZI?!
Biegłam dalej, ignorując ten głos. Dotarłam na zewnątrz ze łzami w oczach. Oddaliłam się z tam tąd jak najszybciej. Zanim zdążyłam się obejrzeć, byłam już przy drzwiach mojego domu. Wpadłam tam jak z procy
- Uzi?!
Podniosłam głowę i zobaczyłam mojego ojca, patrzył na mnie przerażonymi oczami.
- O mój robo-boże, tak się martwiłem!
Przytulił mnie mocno, po chwili odwzajemniłam uścisk. Zaraz potem spojrzałam w okno a na nim zobaczyłam cień.... N'a....

Pokochaj Mnie (N x Uzi)Where stories live. Discover now