Wysuwam głowę spod kołdry. Co to za hałas? Brzmi, jakby jakiś ptak pukał dziobem w okno sypialni.
Przez zasłony nie wpada nawet promyk światła. Prawie oka nie zmrużyłam. Na samą myśl o dziwnym zachowaniu Sana muszę owinąć się ciaśniej kołdrą, żeby cała się nie trząść.
Znowu. Puk, puk, puk w szybę. Stękając, zwlekam się z ciepłego łóżka, żeby sprawdzić co to. Odsuwam zasłony i widzę, że na zewnątrz jest jeszcze ciemno i tylko żółty blask latarni oświetla oblodzoną jezdnię. Wzdrygam się, gdy o szybę uderza kamyk. Spoglądam w dół i dostrzegam na podjeździe Yeosanga, który macha do mnie, żebym otworzyła mu drzwi.
Otwieram okno i szepczę do niego nieprzytomnym głosem:
- Yeosang, co ty wyrabiasz? Co się stało?
- Otwórz drzwi, Y/N. Muszę ci coś pokazać - odpowiada szeptem, wydmuchując pióropusze pary.
Włączam komórkę i sprawdzam godzinę. Jest szósta dziesięć. Co on kombinuje? Telefon brzęczy, sygnalizując nowe wiadomości tekstowe i głosowe, wszystkie od Yeosanga, wysłane w nocy. Czytam pierwszego esemesa:
Zadzwoń do mnie. Muszę z tobą pogadać.
Pełna najgorszych przeczuć narzucam szlafrok i schodzę po schodach. Zbieram się na odwagę i otwieram drzwi.
Yeosang wpada do środka wraz z podmuchem lodowatego wiatru. Sprawia wrażenie... roztrzęsionego. Podekscytowanego. Policzki ma zarumienione z zimna, oczy mu błyszczą.
- Mama śpi - mówię, otulając się szlafrokiem pod samą szyję. Zaczynam szczękać zębami. - O co chodzi Yeosang? To nie mogło poczekać?
- Włącz laptopa Y/N. Musisz coś zobaczyć - niecierpliwi się.
Idzie za mną do mojego pokoju, tak jak robił to już setki razy, tylko że teraz jego obecność mnie stresuje.
Yeosang loguje się na swoim Facebooku i otwiera stronę Lenton Academy.
- Co właściwie chcesz mi pokazać? - pytam, przecierając zaspane oczy.
- Wiadomości, które dostałem od absolwentów tej szkoły. Przeczytaj je, Y/N. To szkoła w Somerset, do której podobno chodził San.
Wbijam wzrok w ekran i czytam wpis Yeosanga:
Cześć, czy ktoś mógłby mi pomóc? Próbuje znaleźć Choi Sana. To mój dawny kumpel, z którym straciłem kontakt. Chodził do Lenton Academy. Przeniósł się w lipcu po jedenastej klasie.
Pod postem wkleił zdjęcie Sana, które musiał skopiować z jego strony na FB.
Pod spodem są komentarze. Pierwszy pojawił się następnego dnia.
Znałem prawie wszystkich z tego rocznika, ale tego kolesia nie poznaję.
Następne wpisy pojawiły się kilka minut później.
Dziwne. Chodziłem do Lenton Acadey od siódmej do jedenastej klasy i go nie znam.
Zapamiętałabym takie cicho, gdyby chodził do jedenastej klasy. Średni poziom w Lenton był dołujący. :(
Ja też go nie znam, ale jeśli masz jego numer, to podaj.
Potem Yeosang zamieścił zdjęcie z balu absolwentów, na którym San pozuje w smokingu w otoczeniu kolegów z klasy.
Może teraz? To bal absolwentów jedenastej klasy.
Chyba pomyliłeś szkoły, stary. Nikt na tym zdjęciu nie chodził do Lenton Academy.
CZYTASZ
Nowy Chłopak
ActionSan, nowy chłopak w szkole, jest inteligenty, przystojny i cieszy się ogromną popularnością wśród rówieśników. Choć wydaje się idealny, w Y/N początkowo wzbudza nieufność. Wkrótce jednak dziewczyna ulega jego nieodpartemu urokowi. Kiedy zaczynają s...