Kaigaku: Trzeba iść i kupić dla Nezuko prezent urodzinowy.
Kokushibo: Dobra.
Akaza: Co jej kupimy?
Kaigaku: Myślałem o jakimś pluszaku.
Kokushibo: To brzmi nieźle. Dosyć uroczo.
Kaigaku: To chodźcie.
Akaza, Kokushibo, Kaigaku: *idą do Nakime*
Nakime: *przenosi ich*
Akaza: W tym sklepie są pluszaki.
Kaigaku: Sklep o nazwie "pluszaki dla samotnych i porzuconych, których nikt nie przytula"?
Kokushibo: Nie możemy kupić jej pluszaka w tym sklepie. Przecież Nezuko często jest przytulana.
Kaigaku: Dokładnie! O, a tamten sklep? "Więcej niż tysiąc pluszaków".
Kokushibo: To już lepiej brzmi.
Akaza, Kokushibo, Kaigaku: *wchodzą do sklepu*
Akaza: PACZ.
Kokushibo: Nie, Akaza... Nie kupimy jej jednorożca...
Kaigaku: *przynosi pluszowego króliczka*
Kaigaku: Patrzcie jaki uroczy.
Akaza: Ale taki biały szybko się pobrudzi.
Kokushibo: Ale ten jednorożec też jest biały...
Akaza: O... Oh faktycznie...
Kaigaku: A wiesz, że twoje włosy są różowe?
Akaza: Nie jestem debilem. Nie wrzucaj mnie do jednego worka z takimi idiotami jak Douma.
Kaigaku: Mhm. Mhm.
Akaza: Tak w ogóle... Dzisiaj udało mi się przepędzić tego szatana z mojego pokoju dzięki modlitwom, które znam od filara gleby.
Kokushibo: *krztusi się*
Kaigaku: ...
Kokushibo: "Szatana"? "Modlitwom"? Akaza, my nie potrzebujemy kolejnego sekciarza.
Akaza: To co nawet pomodlić się nie mogę? Bez moich kadzidełek już dawno bym zwariował.
Kaigaku: To co z tym pluszakiem?
Kokushibo: Bierz tego królika.
Kaigaku: *idzie do kasy*
Kokushibo: Mamy jakieś torby prezentowe?
Akaza: Weźmiesz od Autorki ze strychu.
Kokushibo: Ok.
*po powrocie do zamku*
Daki: Czemu Muzan się tak dziwnie zachowuje?
Kokushibo: To znaczy?
Daki: Siedzi w pokoju i ogląda komedie romantyczne.
Akaza: *żegna się*
YOU ARE READING
"Dwunastka w wolnym czasie 2" kny
Short StoryTalksy i historyki z demonami z kimetsu no yaiba. Druga część książki "Dwunastka w wolnym czasie". Mogą pojawić się spoilery z mangi!