ROZDZIAŁ VIII Powrót do rzeczywistości

55 24 3
                                    

Noah niesamowicie nie mógł się doczekać pierwszego treningu Grety, po tak dużej przerwie. Nie był jednak zadowolony, gdy usłyszał, że to ja chce trenować Rukhadze. Patrzył z boku z rękoma założonymi na piersi.

— Mocniej. Jeszcze raz. Lewa. Prawa.

Greta uderzała coraz szybciej i mocniej. Widać było w niej zaciętość i determinacje, co mi imponowało. Ta niska szatynka ma naprawdę silną wolę. Za każdym razem gdy jej coś nie wychodziło, denerwowała się i wyklinała cały świat, co w jej wykonaniu było niesamowicie zabawne.

— Kończymy?

— Nie.

— Widzę, że jesteś zdeterminowana, ale musisz odpocząć.

Dziewczyna nie odpuszczała. Nie wiele myśląc, chwyciłem ją w pasie i przerzuciłem jak worek ziemniaków.

— Puszczaj!

Wierzgała, kopała i okładała pięściami, a ja tylko przewróciłem ozami, schodząc z ringu. Spojrzałem groźne na Noaha, który niemal zadławił się wodą.

— Przygotuj Beretta 92FS, CZ 75B , Glock 19, Ruger SR9 oraz Smith & Wesson M&P9 Shield EZ.

— Myślę, że Smith & Wesson M&P9 Shield EZ będzie najprzyjemniejszy

Smith & Wesson M&P9 Shield EZ to pistolet o pojemności 8 nabojów. Model ten uważany jest za jeden z najłatwiejszych w obsłudze. Natomiast sama seria EZ przeznaczona jest dla osób o mniejszej sile fizycznej oraz początkujących strzelców, to znaczy, że jest idealny dla Grety na sam początek.

— Czy coś jeszcze?

— Puginał, bagnet, shuriken, Cold Steel Pro Flight Sport 1055, Master Cutlery Z Hunter Throwing Knife, SOG F06F-N FAST HAWK TOMAHAWK, US ARMY KA-BAR, BUCK 65 HOOD PUNK KNIFE, SOG SE37-K SEAL TEAM ELITE KNIFE.

— I ty myślisz, że to wszystko zapamiętam?

— Tak.

— Daj jeszcze jakąś fajną bombeczkę do złożenia.

Noah wyszedł, ciężko wzdychając, na co momentalnie uniosłem kącik ust.

— Co to za dziwne nazwy?

— Zobaczysz. Będziesz miała w czym wybierać.

— Mam nadzieję, że na studia wrócę cała — zaśmiała się.

— Słuchaj, jeśli nie chcesz sama siedzieć w akademiku, to możesz u mnie nocować. Na dniach ogarnę ci pokój i...

— Nie, ale dziękuję za propozycję.

— Dlaczego?

— Bo jestem leniem i wychodzę w ostatnie pięć minut.

Miałem ochotę postawić tu jakąś ciętą ripostę, ale postanowiłem się powstrzymać i jedyne co zrobiłem, to przewróciłem oczami.

— Dobrze ci dziś szło.

— To jeszcze nie koniec na dziś, prawda?

— Wiesz, że nie musimy wszystkiego ćwiczyć jednego dnia. Trochę odpoczynku ci nie zaszkodzi.

— Nie chce odpoczynku.

— Dlaczego?

— Bo nie chce być słaba.

— Greto, nie jesteś słaba. Jesteś najsilniejszą kobietą, jaką dane mi było poznać.

Czy ja to naprawdę powiedziałem? Czy to nie za dużo?

Poszliśmy do przygotowanego przez Noaha miejsca, gdzie była już wybrana przez ze mnie broń.

— Wybierz to, od czego chcesz zacząć.

Greta wskazała na glocka. Był to w porządku wybór, jak na sam początek. Pokazałem jak strzelać. Podszedłem do niej od tyłu, zmniejszyłem dystans do minimum, położyłem swoje dłonie na jej dłonie, ustawiając ją i wyszeptałem do ucha.

— Widzisz tego manekina? Masz do niego strzelić w taki sposób, aby go zastrzelić. — Ucichłem na chwilę. Słyszałem jej bicie serca. Odsunąłem się. — Teraz.

Strzeliła między oczy. Uśmiechnąłem się.

— Jestem dumny.

...

Rozszalałam się z tymi rozdziałami dla Was ♥

BORN OF HATE - The Rebellion Trilogy (część III) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz