I hop do góry

257 16 22
                                    

Pov : Chester

Nie wiem chyba depresji dostałem po ostatnich zdarzeniach..... Przyszedłem do mojej drogiej przyjaciółki Colette. Miałem wrażenie że ona również musi wiedzieć o moich uczuciach, a i tak potrzebuję aktualnie jakiegoś wsparcia emocjonalnego.

-POWAŻNIE???- zacząła mną trząść a następnie zapisała to w swoim pamiętniku
-Chciałbym aby to był żart...
-NAWET TAK NIE MÓW ZARAZ ZAPISZEMY IMIĘ TEJ LALUNY NA STERYDACH W DEATH NOTE I PO SPRAWIE- siwa energicznie chwyciła za swój drugi podejrzany notes z biurka tym razem koloru czarnego i miała już coś wpisać
-Colette ciebie do reszty jebie??? JA TO CHCĘ NAPISAĆ - wyrwałem jej papierowy przedmiot i długopis

Do pokoju wbił Edgar. To od niedawna "współlokator" dziewczyny od kąd ten uciekł z swojego domu po tym jak jego stary wydziedziczył go za bycie gejem. Skill issue

-Jest kurwa 13 możecie się tak nie drżeć?
-Edgar JEST 13. O tej godzinie ludzie już nie śpią - odpowiedziałem mu
-Ja owszem....poza tym co wy odpierdalacie
-NO BO OGÓLNIE CHESTER ZAKOCHAŁ SIĘ W- zatkałem tą jej chodząca jak motor jadaczke
-COLTTE TO MIAŁ BYĆ SEKRET

Pov: Edgar

Chester z jego łapą na buzi wariatki zaczerwienił się jak burak...biedaczek pewnie myśli że po tym co już usłyszałem mu teraz odpuszczę.

-Twoje moje nasze wspólne, serio mi nie powiesz po tym jak powiedziałeś to tej plotkarze?
-No to w skrócie kochan rudego ale on ma Maisie więc piszemy jej imię w Death Note
-....mam nadzieję że zdajesz sobie sprawę z tego jak to głupio brzmi
-A MASZ LEPSZY POMYSŁ??
-Może byś przestał się użalać nad sobą i zaczął działać. Siedzeniem na dupie nie wygrasz jego serca. Znam Bustera i na 100% nie jest hetero.... Zanim Fang był ze mną cały czas się macali i tym podobne wiesz takie typowe zachowanie podobno straight piłkarzyków YHH...aż mnie mrozi na myśl o tym. Miałem podobną opinię na temat chińczyka jak ty teraz na temat rudego i zobacz jak bardzo się myliłem
-Dobra to co robimy szefie?
-Ej a Fang nie wybierał się czasem z tobą, Busterem i Gusem do parku trampolin??- nagle w rozmowę znów dołączyła Colgate
-A no faktycznie pewnie jakbym się spytał nie miał by nic przeciwko abyś jechał z nami....
-TEŻ MOGĘ JECHAĆ?? WEZMĘ JANET A ONA PEWNIE WEŹMIE BOONIE- chwyciła się mnie
-Dobra tylko mnie jeszcze nie ugryź zaraz. Co ty na to Chester?
-Łe nic i tak na tym nie stracę
-Ale najpierw robimy ci gloł ap
-Czekaj....na to się nie zgadzałem
-A kto powiedział że musiałeś?
-MAMOOO

~~~

Po godzinnej katordze z cały czas trzepiącym się klaunem wreszcie udało się coś z tego zrobić.

-CO TY MASZ OFSIKI W DUPIE KURWA?!
-No bo mi tkasz jakieś kredki bambino do oka...
-Skończyłem
-O Jezu - powiedziała Colette która siedziała na łóżku i obserwowała całą tą metamorfozę
-JAPIERDOLE COŚ TY ZROBIŁ - przestraszył się przez chwilę Chester a następnie wstał i pobiegł do najbliższego lustra

Pov: Chester

Nie było źle.... było wręcz przeciwnie. WYGLĄDAŁEM GENIALNIE! Nie wiem skąd emos ma takie umiejętności ale powiem tylko tyle że malował lepiej niż sama Lola. Bez obrazy dla niej oczywiście.

Najebał cienie koloru zielonego, pomarańczowego, żółtego, niebieskiego i czerwonego do tego klasyczna czarna kreska a do tego wokół dodał jakieś centki? Chuj wie.... zresztą nie ważne skoro wszystko pasowało.

-Edgar nie wiem co ty zrobiłeś ale...NAUCZ MNIE
-Innym razem TERAZ SIE UBIERZ LEPIEJ!
-Ale o co ci chodzi w tym momencie? To są moje najlepsze ciuchy
-CHODŹ- tym razem za rękę wzięła mnie Colette i pociągła do szafy
-CZEKAJ CZEKAJ. Przecież ty mnie ubierzesz w jakieś Hello kitty dziewiucho...

Rudy się żeni 😇🙏💒Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz