trzydzieści pięć

2.1K 173 6
                                    

✉magicMikey: tylko cicho proszę

Przeczytałam wiadomość od Mikeya i uśmiechnęłam sie, Calum nadal stał za mną mając rece na moich biodrach

-po co miałem przyjść hm?

no to czas zabawić sie w egoistke...

Odwróciłam sie do chłopaka i zarzucilam ręce na jego kark

-wiesz coś nam chyba przerwali na plaży

zobaczyłam iskierki w oczach Caluma, chciał tego tak samo jak ja. Wiem że jestem egoistka ale to uczucie jest silniejsze odemnie

W tym momencie poczułam usta chłopaka na swoich i były dokładnie takie jak je pamietalam. Tak, juz kiedyś sie calowalismy ale to było na imprezie podczas gry w butelkę. Powoli zaczęliśmy kierować sie w stronę łóżka. Calum całował powoli i delikatnie ale w momencie gdy polozylismy sie na łóżku pocałunki stały sie odwazniejsze. Jego ręce zaczęły wodzic w górę podciagajac przy tym koszulkę

-Calum, prosze Cię. Będę miała wyrzuty sumienia po tym a jeżeli coś by sie wydarzyło miałabym jeszcze większe

-nie ma sprawy księżniczko

Już nie wróciliśmy do tego co zaczęliśmy, lezelismy na lozku i rozmawialismy. Jak zwykli przyjaciele. Calum opowiedział mi trochę o trasie, uczył grać na basie i dużo sie smialismy. W pewnym momencie zaczęłam robic sie senna. Sięgnęłam po telefon żeby sprawdzić która godzina

✉pseudoazjata_: idziemy spać królewno

-dobrze książę

Położyłam sie po jednej stronie łóżka i zamknęłam oczy, w pewnym momencie Calum pociągnął mnie do siebie i tak przytulni zasnelismy

lol ur not Calum Hood//c.h +seqelWhere stories live. Discover now