Mieszkam w Anglii od 2009 roku i chcę Wam opowiedzieć, jak tu się żyje naprawdę. To zbiór absurdów i ciekawostek z pierwszej ręki.
Kolejne rozdziały są nazywane "Absurd [numerek]", ale część z nich to po prostu ciekawostki, więc pros...
W Anglii nie ma prawdziwej zimy, a przynajmniej nie takiej, jaką znamy z Polski. Tutaj jak jest minus pięć to wszyscy zamarzają, a jak spadnie około dziesięć centymetrów śniegu to prawdziwy kataklizm i panika. Oczywiście to powód do niekursowania autobusów, a co za tym idzie, zamknięcie szkoły i niektórych zakładów pracy.
Jak powiedziałam kolegom w pracy, że u nas nieraz mamy zaspy śniegu ponad metr, a minus dwadzieścia stopni to dla nas coś normalnego, to myśleli, że robię sobie z nich jaja xD
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.