10

652 45 7
                                    

Otworzyłem oczy. Od razu poraziło mnie bardzo jasne światło. Zamrugałem kilkukrotnie, a obraz zaczął mi się wyostrzać. Byłem przywiązany do jakiegoś krzesła. Zacząłem się wierzgać jednak to nic nie dawało. Byłem w jakimś białym pomieszczeniu. Przede mną były jakieś różne sprzęty. Każdy służył do tortur, co stanowczo mi się nie podobało. 

 - Obudziłeś się w końcu.- uśmiechnął się wrednie ten chuj zwany, dyrektorem tego miejsca. 

- Co ty masz zamiar zrobić? 

- Spokojnie.- dotknął mojego ramienia.- Nic szczególnego... Ostrzegam... Będzie bolało.- odszedł ode mnie. 

Ponownie poczułem jak coś jest mi wstrzykiwane. 

- To tylko potroi ból.- usłyszałem z głośnika. A potem zaczęło się piekło. 

Podeszło do mnie kilku facetów. Odpięli mnie z krzesła i postawili na nogi, co cholernie bolało. Każdy najmniejszy mój ruch sprawia mi ból, nawet oddychanie. Musiało być to spowodowane tym narkotykiem czy innym świństwem, które mi wstrzyknęli. 

Po chwili ci sami faceci zaczęli wypróbowywać na mnie swoje paralizatory. Ból był nie do zniesienia. Czułem jakbym miał zaraz zejść z tego świata. Po kilku minutach było po wszystkim. 

- To był tylko przedsmak tego co może cie czekać. Chyba, że będziesz grzecznie siedział i nie będziesz się odzywał. To była mała kara. To tylko paralizatory.. Ciesz się, że innych rzeczy na tobie nie użyłem. Zabrać go! 

Znowu wkuli mi coś w szyję, a ja ponownie odleciałem...

---

Inne opowiadania:

► Hooligans || Z.M.

► Hooligans: Life is Brutal || Z.M. *

► Hooligans: Life is Hard || Z.M (sequel Hooligans) **

►Random Knowladge || Z.M.

* Sequel Hooligans Epilog 2 (Dodatek XD)

** Sequel Hooligans Epilog 1 (Oficjalna kontynuacja)  

Wyzwanie: PsychiatrykWhere stories live. Discover now