Nie ma to jak dobra historia

1.1K 48 5
                                    

-I wtedy ten Ryker powiedział "O nie, Pyskaczu Gburze, oszczędź mnie!"- rzekł Pyskacz, kończąc swoją znaną już od dawna historię, o tym jak pokonał łowcę smoków.
W twierdzy trwał właśnie bal, z okazji ślubu córki (Już nie)Niemego Svena. Wiking był strasznie uradowany tym, że jego ukochana córeczka znalazła męża, który z kolei był bardzo dobrym wojownikiem.
- Pyskacz, wszyscy znamy już tę historię...- powiedział od niechcenia Stoick Ważki, wódz Berk i ojciec Czkawki.
-Cóż, ale i tak wszyscy ją kochają!- oznajmił pewnie wiking upijając łyk ze swojego dzbanka z miodem.
- Pyskaczu, opowiedz nam jeszcze historię o przygodach jeźdźców smoków- poprosiła delikatnym głosem panna młoda siedząc na kolanach małżonka. Miała ona piękne czarne włosy, jasną cerę, a dzisiejszego, specjalnego dnia miała na sobie piękną suknię ślubną z falbankami i koronkami. Jej mąż z kolei był ubrany w zbroję ,a z tyłu miał zawieszone futro. Mężczyzna był bardzo umięśniony, przystojny, silny. Jego włosy były koloru blond, a oczy miał bardzo ciemne, praktycznie czarne.
- Nie jestem pewien czy mogę tak wam sprzedawać ich prywatność, ale skoro dzisiaj jest taki specjalny dzień, to dobrze- zgodził się kowal.
- Pewnego dnia jeźdźcy natrafili na ślad dzikiego, bardzo dzikiego smoka. Z początku nie wiedzieli co to było, ale wtedy z pomocą przyszedł Śledzik, który ze swoich kart odczytał, że takie ślady może pozostawiać jedynie...Nocna Furia!
- Że co? Co ty gadasz, Szczerbek to jedyna Nocna Furia na archipelagu!- wykrzyczał Stoick.
- Ty lubisz psuć zabawę, co?- spytał ironicznie Pyskacz - Zaraz do tego dojdę.
- No i wtedy, oczywiście, wszyscy jeźdźcy się ucieszyli, a zwłaszcza Czkawka i Szczerbatek. Postanowili wyruszyć na poszukiwania w nocy. Spakowali to co było im najbardziej potrzebne, i poszli. Ślady były bardzo niewyraźne, ale wszyscy byli przekonani, że muszą zaryzykować. Wiedzieli, że jeśli znajdą Nocne Furie, to możliwe było by uratowanie gatunku.W środku długiej wędrówki ,Śledzik zaczął marudzić, że te ślady mógł zostawić jakiś inny smok, taki jak Gromogrzmot czy też Zębiróg Zamkogłowy. Szczerbatek był jednak tak podekscytowany, że Czkawka postanowił w dowód przyjaźni razem z nim poszukiwać drugiej Nocnej Furii, a za nim podążyli inni jeźdźcy. W końcu przyjaciół się nie zostawia, zwłaszcza w potrzebie. -Ja, Pyskacz Gbur, też nie zostawiam przyjaciół w potrzebie, ale wracając - No i oni tak szli i szli po tych śladach, gdy nagle zauważyli jaskinię, do której prowadziły ślady rzekomo Nocnej Furii. Czkawka powiedział "Nie wiedziałem, że Nocne Furie żyją w jaskiniach". Po długim namyśle postanowili wejść do jaskini- Ja bym nie wchodził- a to co w niej ujrzeli, bardzo ich zdziwiło. Na ścianach były widoczne ślady pazurów jakiegoś zwierzęcia, a wszędzie porozrzucane były liście i ryby. Teraz wszyscy byli już prawie pewni, że nie był to smok, którego chcieli odszukać. Nagle zza ich pleców wyszedł...wyszedł...- opowiedział Pyskacz i zaczął się śmiać.
- Co wyszło? Potrzebujesz pomocy medycznej? - spytał lekko podenerwowany wódz Berk.
-Wyszedł. ..niedźwiedź! I, i zaczął ich gonić- opowiedział do końca kowal, ani na chwilę nie przestając się śmiać.
Reszta zebranych przy stole także momentalnie wybuchła śmiechem.
- A Śledzik poślizgnął się na liściu, i razem z Sączysmarkiem wpadli do morza!- opowiadał, cały czas się śmiejąc.
- To chyba twoja najlepsza historia, przyjacielu. - oznajmił Stoick.
Nagle zza ich pleców usłyszeli głos, znajomy głos.
- Najlepsza, zaraz po opowieści o smoku Gnatochrupie.
- Czkawka! - Stoick słysząc jego głos bardzo się zdziwił, gdyż nie spodziewał się obecności syna na tej ceremonii.
- Wodzu, ale nie zapominaj o reszcie bohaterów Berk- oznajmił Sączysmark wskazując na resztę jeźdźców.
Później wszyscy usiedli przy stole, słuchając nowych historii z Końca Świata.

Drogi rozdział dzisiaj, brawo ja. Chciałam napisać właśnie o poszukiwaniu Nocnej Furii, ale jako, że jest już dużo opowiadań o tym, to chciałam to zrobić w nieco innej formie.
Mam nadzieje, że się podoba (':
( Bo mi to się w ogóle nie podoba, końcówka mi kompletnie nie wyszła, ,nastepnym razem się bardziej postaram, obiecuję)
Ps. Podrzucajcie pomysły na następne rozdziały ^^

Jak wytresować smoka 《ONE SHOTS PL》Where stories live. Discover now