Pamiętam jeszcze dotyk twoich palców na swoim ciele. Przechodził mnie wtedy dreszcz podniecenia. Grałeś na mnie jak skrzypcach. Wydobywałeś ze mnie dźwięki, które przecinały głuchą ciszę. Nasze serca biły we wspólnym rytmie. Oddechy mieszały się ze sobą. Ciała się łączyły. Usta desperacko szukały siebie. Pościel pachniała nami. Piżmowy zapach twojego jeszcze długo wydobywał się z poduszki, choć była czwarta rano i już cię nie było.
Ale wrócisz na noc.
Zawsze wracasz.
---------------------------
Dla LadyFreitag. Chyba napiszę jeszcze raz, bo nie o to Ci chodziło (siadła mi koncepcja po pierwszym zdaniu).
Pozdrawiam.
YOU ARE READING
Skok po miłość || ski jumping one-shots
FanfictionZbiór przypadkowych, gejowskich shotów, które są wytworem mojej wyobraźni. Z reguły preferuję krótkie formy, ale to zależy od dnia, nastroju i weny. 22 miejsce w fanfiction (4.03.2017) 13 miejsce w fanfiction (15.03.2017)