♥43♥

13.3K 592 224
                                    

Kiedy zachorują...

Jin

Chodził lekko ubrany, a w mieszkaniu nie było tak ciepło. Wieczorem zaczął już kichać. Powiedziałaś mu, żeby się ubrał, ale on stwierdził, że nic mu nie będzie. Rano przez przypadek dotknęłaś Seokjina. Był zimny, a nie powinien. Sprawdziłaś czy ma gorączkę. Oczywiście, że miał. Niestety nie mogłaś się nim zaopiekować, bo musiałaś iść do pracy. Napisałaś mu kartkę, żeby nie wychodził z łóżka. Po pracy zaszłaś do apteki i kupiłaś leki. Wróciłaś do domu.

- Do cholery jasnej mówiłam, żebyś leżał w łóżku! - krzyknęłaś na chłopaka, który leżał sobie na kanapie.

- Skarbie, już mi lepiej - zapewnił.

- Ja ci dam lepiej! Kupiłam ci leki. Zaraz je weźmiesz i do łóżka spać - powiedziałaś.

- Jasne, mamo - wstał.

- Jasne, mamo - wstał

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Suga

Zazwyczaj chodził wolno i ociężale, ale teraz ledwo szedł. Sapał przy tym. Wiedziałaś co jest grane. Bez słowa poszłaś do kuchni i zaczęłaś mu gotować specjalną zupę, której nauczyła cię babcia. Skończyłaś potrawę. Zaniosłaś ją do studia chłopaka.

- Zupka na rozgrzanie - uśmiechnęłaś się.

- Nie chce. Nie mam apetytu - skrzywił się, kiedy poczuł zapach zupy.

- Masz, masz. Jak nie chcesz być chory to jedz - powiedziałaś.

Bardzo niechętnie spróbował cieczy. Stałaś nad nim i czekałaś, aż zje całość. Kiedy to zrobił wyszłaś.

- Mało się nie zrzygałem. Ohydna! - wzdrygnął się.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


J-hope

Zgrzał się na treningu i bez żadnej bluzy wyszedł na dwór w nocy. Następnego dnia bolały go wszystkie mięśnie i nie mógł się ruszać. Ty oczywiście skarciłaś go za jego głupotę. Obiecałaś, że jak wrócisz to będziesz się nim opiekować. Hobi zażył leki, które znalazł w szafce. Był tak senny, że zasnął. Gdy wróciłaś akurat się obudził.

Reakcje BTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz