Kiedy oglądacie jakiś mecz i się nim ekscytujecie...
(Mogą pojawić się wulgaryzmy...)
Jin
Oglądaliście sobie mecz piłki nożnej. Akurat grała twoja ojczysta drużyna, więc musiałaś to obejrzeć.
- POLSKA MISTRZEM POLSKI! TU-TU-TU-TU-TU - darłaś się.
- Możesz być ciszej? Z domu nas wyniosą - skarcił cię Jin.
- Hmph...
Mecz się zaczął. Oczywiście przez cały czas krzyczałaś, wytykałaś błędy, śpiewałaś przyśpiewki.
- GOOOOOOOOOOOL! O kurwico! Widziałeś jaka piękna bramka? - ekscytowałaś się.
- Nigdy więcej nie oglądam z tobą meczu piłki nożnej. Nigdy!
Suga
Nalegał na obejrzenie meczu koszykówki. Mimo, iż lubiłaś ten sport to nie przepadałaś za oglądaniem go w telewizji. Najlepiej by było oglądać na miejscu, ale takiego luksusu nie mieliście.
- Widziałaś? Błąd kroków był! - sokole oko Sugi wychwyciło ten jakże niewybaczalny błąd.
- Jestem ślepa i nic nie widziałam - odparłaś.
- Ej! Co jest? Przecież lubisz koszykówkę.
- Lubię, ale nie lubię jej oglądać w tv. Wolę na żywo albo grać.
- Zapamiętam.
J-hope
Nie było nic w telewizji, więc przełączyłaś na kanał sportowy. Obywał się właśnie mecz tennisa stołowego. Zostawiłaś.
- Woooow! Niezła ścinka - pochwaliłaś zawodnika.
Hobi akurat usłyszał twoje słowa i postanowił dołączyć do ciebie.
- Ale świnia, o kurde!
- Dlaczego wyzywasz zawodników? - spytał.
- Co? Aaaa! Nie przezwałam go. Po prostu u nas się mówiło na takie zagranie - odpowiedziałaś.
- Grałaś w ping-ponga? - zdziwił się.
- W podstawówce na każdej przerwie mogłam i w gimnazjum na zaliczenie.
- Nie wiedziałem.
Rap Monster
Był zbyt zajęty, by z tobą oglądać. Ty bardzo siliłaś się na to, żeby zachowywać się cicho. Dlatego po pewnym czasie wyszłaś z domu, aby odreagować.
Jimin
- Co oglądasz? - spytał.
- To co widać - odpowiedziałaś.
- Czyli?
- Jazdę konną. Konia nie widzisz?! - zirytowałaś się.- Nie krzycz na mnie!
- Sorki..
- Daj buzi to się nie obrażę.
Dałaś mu całusa w policzek, a on cię zostawił w spokoju.
V
Akurat były rozgrywki League of Legends w telewizji. Ty kiedyś w to grałaś, więc postanowiłaś to obejrzeć.
- Nie spodziewałem się po tobie oglądania takiego czegoś - znikąd pojawił się Tae.
- Grałam w to kiedyś - oznajmiłaś.
- Żarty sobie ze mnie stroisz? - spytał.
- Grałam na midzie - odparłaś.
- Wiedziałem, że jesteś dobrym wyborem - przytulił się do ciebie.
Wygrała drużyna, której ty kibicowałaś i wtedy Taehyung się na ciebie obraził.
Jungkook
Siatkówka to był twój sport. Oglądałaś praktycznie wszystkie mecze swojej reprezentacji od kiedy zaczęłaś się bardziej interesować tym sportem.
- Traf w siatkę! Traf w siatkę! KURWA! Nie odbili tego!
- T/I! Bądź ciszej!
- Już będę.
Nie minęła minuta, kiedy zaczęłaś śpiewać swoje słynne przyśpiewki. Chwalić grę chłopców i oczywiście cieszyć się z wygranego seta. W tym samym momencie pojawił się Jungkook. Przewiesił cię przez ramię, zaniósł do sypialni i zamknął na klucz. Szczęśliwy ciszą (chociaż krzyczałaś) poszedł oglądać jakąś dramę.
--------------------------------------
Mam nadzieję, że reakcja się wam podoba ^^ Dzięki za pomysły i przeczytanie :) Fighting i do następnego!
YOU ARE READING
Reakcje BTS
RandomJeżeli się tu znalazł*ś to jesteś właśnie w odmętach Wattpada. Reakcje były pisane dla humoru i tak to też proszę traktujcie. Nie jest to wybitne (nawet bardzo). Ale mam nadzieję, że będziecie się świetnie bawić! REAKCJE GIF [ZERO POPRAWEK] #3 - lo...