♥53♥

10.9K 495 359
                                    

Kiedy oglądacie jakiś mecz i się nim ekscytujecie...

(Mogą pojawić się wulgaryzmy...)

Jin

Oglądaliście sobie mecz piłki nożnej. Akurat grała twoja ojczysta drużyna, więc musiałaś to obejrzeć.

- POLSKA MISTRZEM POLSKI! TU-TU-TU-TU-TU - darłaś się.

- Możesz być ciszej? Z domu nas wyniosą - skarcił cię Jin.

- Hmph...

Mecz się zaczął. Oczywiście przez cały czas krzyczałaś, wytykałaś błędy, śpiewałaś przyśpiewki.

- GOOOOOOOOOOOL! O kurwico! Widziałeś jaka piękna bramka? - ekscytowałaś się.

- Nigdy więcej nie oglądam z tobą meczu piłki nożnej. Nigdy!


Suga

Nalegał na obejrzenie meczu koszykówki. Mimo, iż lubiłaś ten sport to nie przepadałaś za oglądaniem go w telewizji. Najlepiej by było oglądać na miejscu, ale takiego luksusu nie mieliście.

- Widziałaś? Błąd kroków był! - sokole oko Sugi wychwyciło ten jakże niewybaczalny błąd.

- Jestem ślepa i nic nie widziałam - odparłaś.

- Ej! Co jest? Przecież lubisz koszykówkę.

- Lubię, ale nie lubię jej oglądać w tv. Wolę na żywo albo grać.

- Zapamiętam.


J-hope

Nie było nic w telewizji, więc przełączyłaś na kanał sportowy. Obywał się właśnie mecz tennisa stołowego. Zostawiłaś.

- Woooow! Niezła ścinka - pochwaliłaś zawodnika.

Hobi akurat usłyszał twoje słowa i postanowił dołączyć do ciebie.

- Ale świnia, o kurde!

- Dlaczego wyzywasz zawodników? - spytał.

- Co? Aaaa! Nie przezwałam go. Po prostu u nas się mówiło na takie zagranie - odpowiedziałaś.

- Grałaś w ping-ponga? - zdziwił się.

- W podstawówce na każdej przerwie mogłam i w gimnazjum na zaliczenie.

- Nie wiedziałem.


Rap Monster

Był zbyt zajęty, by z tobą oglądać. Ty bardzo siliłaś się na to, żeby zachowywać się cicho. Dlatego po pewnym czasie wyszłaś z domu, aby odreagować.


Jimin

- Co oglądasz? - spytał.

- To co widać - odpowiedziałaś.

- Czyli?


- Jazdę konną. Konia nie widzisz?! - zirytowałaś się.

- Nie krzycz na mnie!

- Sorki..

- Daj buzi to się nie obrażę.

Dałaś mu całusa w policzek, a on cię zostawił w spokoju.


V

Akurat były rozgrywki League of Legends w telewizji. Ty kiedyś w to grałaś, więc postanowiłaś to obejrzeć.

- Nie spodziewałem się po tobie oglądania takiego czegoś - znikąd pojawił się Tae.

- Grałam w to kiedyś - oznajmiłaś.

- Żarty sobie ze mnie stroisz? - spytał.

- Grałam na midzie - odparłaś.

- Wiedziałem, że jesteś dobrym wyborem - przytulił się do ciebie.

Wygrała drużyna, której ty kibicowałaś i wtedy Taehyung się na ciebie obraził. 


Jungkook

Siatkówka to był twój sport. Oglądałaś praktycznie wszystkie mecze swojej reprezentacji od kiedy zaczęłaś się bardziej interesować tym sportem.

- Traf w siatkę! Traf w siatkę! KURWA! Nie odbili tego!

- T/I! Bądź ciszej!

- Już będę.

Nie minęła minuta, kiedy zaczęłaś śpiewać swoje słynne przyśpiewki. Chwalić grę chłopców i oczywiście cieszyć się z wygranego seta. W tym samym momencie pojawił się Jungkook. Przewiesił cię przez ramię, zaniósł do sypialni i zamknął na klucz. Szczęśliwy ciszą (chociaż krzyczałaś) poszedł oglądać jakąś dramę.

--------------------------------------

Mam nadzieję, że reakcja się wam podoba ^^ Dzięki za pomysły i przeczytanie :) Fighting i do następnego!

Reakcje BTSWhere stories live. Discover now