♥74♥

10.7K 529 168
                                    

Kiedy ulegniesz wypadkowi...

Do wszystkich:

Minęło trochę czasu od tego przykrego wydarzenia. Chłopak kilka razy chciał z tobą porozmawiać, ale go zbywałaś. Unikałaś go, jak tylko mogłaś. Nie jadłaś z nim, nie przebywałaś w jednym pomieszczeniu. Wasz związek wisiał na włosku, co cię niepokoiło. Wracałaś właśnie z pracy. Kiedy byłaś młodsza obiecałaś sobie, że przenigdy nie będziesz z osobą, która cię uderzy. Jednak twoja miłość do chłopaka była naprawdę wielka. Niewiedziałaś jaką decyzję powinnaś podjąć. Bardzo go kochałaś, a on cięskrzywdził, ale żałował. Dobrze wiedziałaś, iż żałuje tego co zrobił. Byłaś takpochłonięta swoimi myślami, że stałaś teraz na ulicy. Ruchliwej ulicy. Nimzdążyłaś spostrzec twoje ciało zderzyło się z samochodem. Poleciałaś do góry iwylądowałaś kilka metrów dalej. Czułaś krew, a twój wzrok stawał się corazbardziej zamglony. Bałaś się, ale nawet w tej chwili myślałaś o chłopaku, zktórym ci się ostatnimi czasy nie układało.

Jin

Był wykończony tymi cholernymi ćwiczeniami. Nic mu nie wychodziło, a chłopaki powoli zaczęli się denerwować z tego powodu. Kiedy miało dojść do kłótni zadzwonił telefon Jina. Z początku nie chciał odbierać, ponieważ dzwonił nieznajomy. Zazwyczaj nie odbierał takich połączeń, ale coś mu mówiło, aby tym razem zrobił inaczej.

- Dobry wieczór. Dzwonię ze szpitala w Seulu. Pańska dziewczyna miała wypadek.

- Przepraszam. To jakiś żart?

- Wpadła pod samochód. Jest w nie najlepszym stanie. Proszę przyjechać do szpitala.

- D-dobrze. Przyjadę, jak najszybciej.

Rozłączył się, a on sam przez chwilę stał nieruchomo.

- Gdzie się wybierasz? - spytał Yoongi.

- T/I miała wypadek. Muszę jechać do szpitala - odpowiedział.

- Dasz radę kierować?

- Tak. Oczywiście.

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.


Suga

Nie mógł sobie wybaczyć, że cię tam tak po prostu zostawił. Uważał się za największego tchórza. Cały czas błądził myślami wokół twojej osoby. Nie chciał, aby wasz związek się kończył. Byłaś dla niego tą jedyną, inaczej przecież by ci się nie oświadczył. Poczuł wibracje w kieszeni.

- Czy pan Min Yoongi?

- Tak.

- Pańska dziewczyna jest w stanie krytycznym. Proszę przyjechać do szpitala na [nazwa ulicy].

- C-co?

- Miał miejsce wypadek. Pańska dziewczyna została potrącona.

- Zaraz będę.

Reakcje BTSWhere stories live. Discover now