💞11

1.5K 73 3
                                    

Siedział przy niej trzymając za rękę. Przeżyła. Jest w śpiączce. Chciał jeszcze raz powiedzieć jej jak bardzo ją kocha. Poczeka nawet wieczność, byle by tylko jej to oznajmić. Czekając na to, aż się obudzi zaczął nucić pod nosem ich piosenkę.

Que Más Da
Lo que siento es diferente
Si tu estas
No me importa lo que tienes
Es para dar
En tus ojos puede estar
Si me miras
No precisas hablar
Tal vez eres mi otra mitad. *

Luna otworzyła oczy i oślepiło ją białe światło. Na początku myślała, że tak wygląda niebo, ale gdy spojrzała w prawo zobaczyła Włocha, przez którego miłość chciała się zabić. Śpiewał ich piosenkę, jakże piękną piosenkę. Zrozumiała, że jednak przeżyła i jest w szpitalu. Nie potrzebowała jednak patrzeć na bruneta, chciała aby odszedł i nigdy więcej nie pojawił się w jej życiu. Nigdy więcej.
-Matteo?
-Luna! Obudziłaś się! Jak się czujesz?
-Wyjdź.
-Ale Luna..
-Nie rozumiesz? Wyjdź!
-Zawołam lekarza. - Matteo wyszedł z sali, a zamiast niego wszedł lekarz. Przeprowadził z Valente wywiad i pouczył o skutkach jakie mogły być przez jej głupstwo. Obiecała, że nigdy więcej tego nie zrobi jeżeli Balsano nie będzie mieszał się w jej życie. Lekarz zapewnił ją, że w trakcie gdy jest w szpitalu nie będzie się do niej zbliżał, a ona za kilka dni będzie mogła wrócić do domu.

Matteo zastosował się do zaleceń lekarza i poszedł do domu. Minął się z Niną w szpitalu, a ona poleciła mu odpoczęcie. Simonetti weszła do sali, gdzie leżała Luna i przytuliła przyjaciółkę.
-Lunka, nie rób tego więcej. Obiecujesz?
-Tak, Nina obiecuję.
-Dlaczego chciałaś się zabić?
-Widziałam jak Ambar całuję się z Matteo, pobiegłam do pokoju i zobaczyłam tam list, w którym pisało, że jestem nic nie warta. Uwierzyłam w to rozumiesz?
-Ale co Cię to obchodzi, że Matteo był z Ambar?
-Nina, obiecaj mi, że nie będziesz zła. Obiecaj mi to.
-No okej, obiecuję.
-Ja i Matteo na balu...jakby to powiedzieć pocałowaliśmy się i..
-i...kochasz go?
-Nina..
-Luna przecież to oczywiste. Błagam Cię nie kryj tego.
-Nina, ale ja nie mogę zepsuć czyjegoś związku, widziałam co widziałam. Nie warto się zadręczać. Po prostu o nim zapomnę.
-Dlaczego nie możesz mu powiedzieć co czujesz?
-Bo wyjeżdżam za kilka dni..

*Soy Luna - Que Más Da

***
Hejo hejka! Maraton 2/3.
Jak się wam podoba? Co sądzicie wgl o wczorajszym odcinku? Pocałunek Simbar! 💝Kocham! Do zobaczenia później! Będę mieć informacje!! Bardzo ważne, buziak 💋

Skryta Miłość || Lutteo 🔏Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz