Rozdział XXXI: Już jadę

4 1 0
                                    

-Rey... Rey... Rey... - usłyszałam czyjś głos. Otworzyłam oczy.
-Co się stało? Gdzie ja jestem?
-Spokojnie... Jesteś w szpitalu...
-Co się stało?!
-Zemdlałaś jak zobaczyłaś Iana...
-Boże... On nie żyje...
-Renee... On żyje... A teraz właśnie kończą jego operacje.
-Ale jego serce przestało bić...
-Czy ty nie wiesz co to jest reanimacja?
-Jestem na studiach idioto i wiem co to jest! - wydarłam się na Damona bo w końcu przypasowałam głos do twarzy.
-Możesz się na mnie nie drzeć?
-Zaczynasz gadać jak Harry...
-Bo się na nas wydzierasz...
-Bo mogę.
-Idź lepiej pogadaj z waszą paczką...
-O nie. Nie ma mowy.
-Rey... To tylko krótka rozmowa...
-Ale nic nie obiecuję... A tak wogóle to gdzie ja jestem?
-W pokoju lekarzy... Idź do nich... Stoją przed blokiem...
Wstałam i poszłam w stronę bloku. Stali przednim dosłownie murem Nick, Rossalie, Taylor, Akkie i Jake.
-Macie mi coś do powiedzenia? - zapytałam patrząc na każdego po kolei.
-Tak... I to dużo... - powiedziała Ross. No tego się nie spodziewałam. - przez to że oskarżyłaś Iana o to że zabił Sabrinę, a potem mu nie chciałaś wybaczyć, pojechał samochodem, zdecydowanie za szybko, stracił panowanie nad autem i wjechał w tira.
-Mógł się kurwa jak każdy normalny facet upić!
-A czy jego zachowanie kiedykolwiek było normalne?! - powiedział Nick.
-Po waszej dwójce można się spodziewać wszystkiego... Ale nie sądziłam że aż tak daleko się posuniesz Rey - powiedziała Akkie
-A gdyby Ross ciebie zdradziła to co byś wtedy zrobiła?!
-Nie zdradziłabym jej nigdy!
-Ian cię nie zdradził! - krzyknęła Akkie
-Ian mnie okłamał!
-Ian cię nie okłamał! - krzyknął Taylor
-Ale proszę o ciszę... - za nami pojawił się Damon.
-Możesz zamknąć to mordę i się nie wcinać w rozmowę?!
-Rey! - usłyszałam głos Alex, a potem to jak ktoś biegnie. - coś ty zrobiła?! Co się stało?! Dlaczego Ian ma operacje?!
-Zapytaj się kurwa ich a nie mnie! Ja mu tylko nie wybaczyłam! - powiedziałam po czym poszłam w stronę wyjścia. Kiedy wyszłam zadzwoniłam do Harry'ego.
-Halo...
-Jestem pod szpitalem... Niech ktoś po mnie przyjedzie...
-Chwilowo bawię się z dziećmi w chowanego...
-Nie mów mi nic o dzieciach!
-Liam! Przejmujesz rolę szukającego! Ja jadę ratować sytuację! - usłyszałam jak Harry krzyknął po czym się rozłączył.
Usiadłam na ławce i zaczęłam coś nucić pod nosem, coś czyli piosenkę którą napisał kiedyś dla mnie Ian, czyli This Town.

Waking up to kiss you and nobody's there/Budzę się, żeby cię całować i nikogo tu nie ma
The smell of your perfume still stuck in the air/Zapach twoich perfum wciąż wisi w powietrzu
It's hard/To trudne

Yesterday I thought I saw your shadow running round/Wczoraj myślałem, że widzę twój cień biegający w koło
It's funny how things never change in this old town/To zabawne, że rzeczy nigdy nie zmieniają się w tym starym mieście
So far from the stars/Tak daleko od gwiazd

And I want to tell you everything/I chcę powiedzieć ci wszystko
The words I never got to say the first time around/Słowa, których nigdy nie udało mi się powiedzieć za pierwszym razem
And I remember everything/I pamiętam wszystko
From when we were the children playing in this fairground/Od kiedy byliśmy dziećmi bawiącymi się w tym wesołym miasteczku
Wish I was there with you now/Chciałbym być tam teraz z tobą

If the whole world was watching, I'd still dance with you/Gdyby cały świat patrzył Wciąż tańczyłbym z tobą
Drive highways and byways to be there with you/Przejechałbym autostrady i drogi, żeby być tam z tobą
Over and over the only truth/Ciągle ta sama prawda,
Everything comes back to you, mmm/wszystko sprowadza się do Ciebie, mmm

I saw that you moved on with someone new/Widziałem, że związałaś się z kimś nowym
In the pub that we met he's got his arms around you/W pubie, w którym się spotkaliśmy, on cię obejmuje
It's so hard, so hard/To jest trudne
Takie trudne

Life Is Not Easy || One Direction Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz