─„gorzka"

67 25 12
                                    

kawy drobne ziarna
wrzątkiem żałości zalane
kawa bez mleka, czarna, nie słodka
gorzkie wonie wyschniętych łez
pchane chęcią słabego spokoju
odetchnienięcia głębokiego
jak ten trzask i chlust
kawy o podłogę

oh, nie posmakowała ci

już słyszę te drżące ścięgna
mięśnie kwasem ranione
kłucie w brzuchu
i oddech świszczący nad głową
co wypala mi w małżowinie
ostrzeżenia łamiące chrząstki

lecz ostrzeżenia nie działają
gdy wyrzuty język ci parzyły
kodowały smak nieszczęścia
i katastrofy, tej małej duszy.

"nie chciałem, nie chciałem"
krzyczy me serce, a sine ciało milczy
głuche na słowa i puste na czyny
tylko oczy patrzą
skruchą i cierpieniem purpury

a ty się wahasz.
zatrzymałeś siarki
rozluźniłeś ból
wstrzymałeś tlen
spuściłeś złość
i wzrok
nie widząc nic prócz
czarnych żalów, łez i goryczy

aleś nierozumny
bo mimo wylanej duszy
wsiąkającej w stare skarpety
i iskierek strachu
gasnących źrenic
ty
uderzasz
dzikimi słowami krzyku
uderzasz
klnącymi wiązankami
uderzasz
rozluźnionymi mięśniami
uderzasz
uważnymi chrząstkami
uderzasz
i czekasz
aż parkiet spuchnie
od marniejącej duszy
a wspomnienia wsiąkną
w stare skarpety

- 07.10.17

a/n: wylałem tu część siebie jak tę kawę

𝐦𝐨𝐭𝐬 𝐯𝐢𝐝𝐞𝐬™Where stories live. Discover now