* Sabine jest online*
* Ezra jest online*E: Ostszegam se kianan jest piany,..
K* Kanan jest online*
K:Noo cześdź..E: śiemia
S: chyba nie tylko on...
S: ehh.... Zostawić was samych na chwilęE:A ktio jezdzszce?
K:Ezrza ty złodzieju! To były moje flażki...
S:Może taki jeden Ezra?
S: mam nadzieję że moich nie ruszyliscie...E:Siabin ty pjesz?
S: yyy....nie Ezra
K: brałem wrzydtko co było...
S: zabije cię.
E: A tami jezdze cios zostalo?
K:Zpokojnie złotko.. zlość piękności szkodzi
S: Jeszcze słowo karakan a po tobie
S:Ezra dla Ciebie już nic tam nie maK: idę sopadzydz
E: ale było jak brajlem....
* Kanan jest offline*
S:Ezra nie pij już więcej bo to się źle skończy
E:Jia nie pijlie!
S:Mam nadzieję.
* Sabine jest online*
E: ja chleje xd
* Kanan jest online*
K: Ezrza choć zą jeżdze dwie butelki
E: ok liece!
* Kanan jest offline*
* Sabine jest online*S: EZRA!?
* Ezra jest offline*
S: jak ja mu coś zrobię to zapamięta, że ma nie pić.
* Sabine jest offline*