*Sabine jest online*
*Ezra jest online*E: Sabine! Wróciłaś!
*Kanan jest online*
S: wróciłam ale nie ciesz się tak....
E: Sabine.... Proszę...
S: Ezra, mówiłam, że do ciebie nie wrócę....
E: ale przecież wciąż mnie kochasz...
S: Ale jestem zajęta już....
E: podrywasz moich kumpli, żeby zrobić mi na złość....
S: to nie jest twój kumpel Ezra....
E: Jai mi mówił z kim się spotykasz....
S: Jai nic o tym nie wie .
E:To masz dwóch chłopaków? Bo pokazywał zdjęcie, ktore robił wam zza krzaków.
K: Ale rymy Xd
S: mam 3 dokładnie...
E:No widzisz...powiem im i znów będziesz singielką... Good idea!
E: Sabine gdzie ty poszłaś?
E: SABINE!
K: pewnie po nóż
E: to niech mi kanapkę zrobi....
K: kanapkę z trutką na szczury?
E: nie jestem szczurem?
K: Zeb mówił co innego....
E: a co on znowu mówił?
K: no lothalski szczur i te sprawy...
E: Kto się przezywa ten sam się tak nazywa...
S: już jestem!
E: Sabine!
K: naostrzyłaś ten nóż?
S: naostrzyłam.
K: obydwa?
S: jeden...
K: to naostrz drugi....Maul chyba przeżył....znowu😒
*Jai jest online*
E:E: a trzeci? Właśnie przypomniałem sobie o pewnym "koledze"....
S: naostrzyłam tylko dla siebie.....
K: Sabine no weź mi pomóż.... Ślepy jestem...
S: chwilowo z wami nie mieszkam więc jak mam ci pomóc?
K: wprowadzić się?
E: Wprowadź sie...
S: nie bede nikogo namawiać do przeprowadzki....
E:Możesz do mnie wbić, do łóżka najlepiej😏
S: Ezra...
E: też cię kocham...
J: Sabine...miałaś nie wracać do Ezry
S: nie wrócę do niego Jai. Do ciebie zresztą też nie.
K: uuuuu....robi się nieciekawie
E: ale czeeeeeemuuuu? Jestem taki przystojny....
J: mówiłaś że mnie kochasz....
S: nie kocham żadnego z was.
E: aha. Spoko.
*Ezra jest offline*
S: Kanan weź pilnuj żeby się nie zabił....
J: za późno...słyszałem jak się stołek przewraca
S: Jai zaraz tym stołkiem dostaniesz....
J: to Ezra się powiesił co miałem zrobić...
S: zdejmij go...
J: no ale on kopię. ..
K: już zdjalem....
J: to moja kolej
*Jai jest offline*
S: idioci...
*Ezra jest online*
*Jai jest online*E: kto?
S: wy!
J: nieprawda
S:prawda!
E: to twoi chłopacy dają się oszukiwać....
*Sabine jest offline*
E: ehh spieprzylem....
J: nom... zjebałeś stary...
E: ty też....
*Ezra jest offline*