Miszczu: Atak Zombiaków

Urodziny

Miszczu cieszył się z swoich urodzin.Przygotował tort z sragódek (Miszczu lubi żartować), udekorował pokój, przygotował przekąski, ukroił każdemu tortu, zrobił miejsce na prezenty i już tylko czekał na gości.

Czekając na zaproszonych Miszczu oglądał filmy podesłane mu 3 dni wcześniej przez Wciajsła. Były to filmy o Ukrainkach. Miszczowi spodobały się te nagrania gdyż były to filmy dokumentalne,oparte na faktach i prawdziwych wydarzeniach. Potem Miszczu włączył film o Ruskich Blyat'ach.

Czekał ze 3 h aż nagle przyjechał pierwszy gość. Był to oczywiście Marczysław na zippie. Drugimi gośćmi byli Gurbiel i Zbyszek. Następnymi gośćmi byli kolejno Nadia, Pełnia Szczęścia, Kocu, Szefu, Szymański, Sebix, Rambiś, Żul Hubert i Ukrainki.

Na imprezie u Miszcza Ukrainki striptizowały, Miszczu był nachalny, a wszyscy gadali i pili wódkę Miszczysky. Potem była pora na tort. Miszczu podał go wszystkim śmiejąc się. Gdy każdy oprócz Miszcza zeżarł tort dostał sraczki i musiał wyjść na dwór lub do kibla. Miszczu został sam na sam z Nadią. Miał dużo czasu gdyż po sragódkach ma się srake przez 2 h. Miszczu chciał zacząć spokojnie, ale Nadia rzuciła się na niego. Cieszyli się bo wreszcie mogli być razem przez ok. 2 h. Miszczu obejrzał z Nadią filmy romantyczne.

Gdy wszyscy wrócil zaczął się taniec. Miszczu oczywiście jako partnerke wybrał Nadie. Tańczyli Walca, Sambe, Makarene, Kałebe, Kałabełinke, Kalinke i wiele innych tańców wymyślonych przez Kałabełe. Wszyscy byli szczęśliwi i uradowani, a zwłaszcza Miszczu i Nadia. Po tańcu był czas na prezenty.

Miszczu dostał takie rzeczy jak:
Mydło w proszku ( dobre do karabinów typu muszkiet)
Ukryte ostrze
Naboje sragódkowe
I wiele więcej.

Nagle Żul Hubert za mocno się upił i zaczął się kłocić z Nadią. Chciał ją uderzyć, ale Miszczu był szybszy i mu przypinkolił. Miszczu nie lubił delikwentów. Po tym incydencie impreza trwała dalej.

Miszczu poszedł do lasu się wylać. Na niebie pojawiła się jakaś latająca ciuchcia. Tak szybko jak się pojawiła tak szybko zniknęła. Potem zobaczył w oddali sarne. Postanowił na nią zapolować, żeby potem zjeść ją na imprze. Gdy szedł zobaczył dwie postacie. Kobiete z czerwonymi włosami trzymającą Wciajsła. Chciał pobiec do niego i go uratować ale nagle przeteleportowali się.

Miszczu wrócił na impreze.

Miszczu:"Jakaś baba w czerwonych włosach złapała Wciajsła!"

Po tej informacji wszyscy byli ciekawi kto to. Zaczęli znów się bawić tak jak wcześniej. Miszczu poszedł do pokoju gościnnego z Nadią. Nadia była jego najukochańszą osobą. Postanowił zagrać z nią w grę.

Miszczu:"Nadia mam pomysł! Rozbierzemy się i ja popilnuje twoich ubrań, a ty moich"

Po krótkiej grze Miszczu zbliżył się do Nadii i zaczęli inną zabawę.

Szefu postanowił się nawalić. Wziął nową butelkę Miszczysky i wypił ją całą. Nie wiedział jakie będą efekty uboczne. Szefuńciu zaczął widzieć krasnoludki i dziwnie ubraną Królewnę Śnieżke. Zaczął za nią biec. Okazało się że była to Ukrainka striptizerka. Szefu poszedł z nią do drugiego pokoju gościnnego.

Sebix postanowił obejrzeć nową edycję Gali Fighters. Tak się wkręcił, że uderzył w telewizor i go zniszczył na kawałki. Położył telewizor na leżącym Żulu Hubercie, żeby było na niego.

Potem wszyscy bawili się do późnego rana.