Rozdział 13

189 14 8
                                    

Kiedy podjeżdżamy pod rezydencje jest już ciemno. Karoca się zatrzymuje, a drzwiczki się otwierają, ukazując Silvera, który trzymając moją dłoń pomaga mi wyjść z pojazdu. Powoli idziemy w stronę drzwi rezydencji, gdzie czeka na nas Sebastian z hrabią. Powoli gdyż moje nogi wyginają się na wszystkie strony, a ja sama tylko dzięki pomocy lokaja nie leżę jeszcze na ziemi. Jednak gdy staje przed hrabią automatycznie się prostuje i spoglądam na niego z powagą.
- Cóż nie spodziewałem się, że możesz wyglądać tak pięknie jedynie po zmianie ubioru. Co do twojej postawy widzę że przed nami jeszcze sporo pracy...
-Yes my lord.
Już chciałam się ukłonić lecz hrabia złapał mój nadgarstek.
- Nie mów tak. Teraz jesteś szlachcianką, więc zachowuj się dostojnie i nie kłaniaj się. Jeszcze jedno teraz jestem dla ciebie Cielem, a nie panem, w końcu przedstawię cie jako moją narzeczoną.
- Dobrze Ciel. Obiecuje dać z siebie wszystko.
- A teraz Sebastanie przedstawimy nową panią służbie, a następnie zjemy razem kolacje.
Lokaj ukłonił się i otworzył drzwi rezydencji. Mimo iż wiele razy przekraczałam ten próg to teraz czułam się jak ktoś zupełnie inny. Otaczali mnie znani mi ludzie, choć kiedy Sebastian mnie przedstawiał czułam przepaść między nami. W oczach przyjaciół widziałam smutek. Musieli czuć się oszukani, gdy zobaczyli mnie u boku hrabi w dodatku w postaci jego narzeczonej. A ja patrząc na nich czułam w oczach łzy. Od teraz nie będę mogła z nimi normalnie porozmawiać. Mimo iż się znamy to staniemy się dla siebie obcymi ludźmi. Tak samo ze Snake'iem... Nie mogę go przytulać czy nazywać swoim bratem, bo jest on tylko moim lokajem. Mam nadzieję że po tym miesiącu wszystko ponownie wróci do normy, a przyjaciele zrozumieją powód mojej zmiany.

Po tych paru minutach przedstawiania mnie i wydawanie nowych poleceń służbie razem z hrabią i naszymi lokajami udałam się do jadalni na posiłek. Jednak nie dane było mi zjeść go normalnie. Nade mną przez cały czas stał Sebastian z patykiem którym obrywałam w dłonie za każdym razem gdy źle wykonałam jego instrukcje dotyczącą jedzenia.

Kiedy w końcu skończyłam posiłek i udałam się do wyznaczonego dla mnie pokoju moje dłonie aż pulsowały od uderzeń. Gdy drzwi od pokoju zostały otwarte przede mną ukazało się ogromne pomieszczenie, w którym spokojnie mogło by mieszkać 10 osób. Na środku pokoju stało ogromne łóżko. Przy oknie znajdował się stolik z papierem i przyborami do pisania łącznie z pieczęcią mego rodu. Pod ścianami widać było mnóstwo kufrów z ubraniami, a każdy inaczej zdobiony. Pod jedną ze ścian stał parawan do przebierania się, a kawałek dalej ogromne lustro i pięknie zdobiona srebrem toaletka z przyborami do makijażu i włosów. Podeszłam do toaletki i otworzyłam jeden z kuferków na biżuterię. Każdy element miał w sobie coś związanego z różami. A na stoliku obok łóżka w pięknym wazonie stały piękne białe róże. Tu jest pięknie. Przebrałam się,  a raczej Snake mnie przebrał... Ach te zasady usiadłam na łóżku, a dokładniej na jakiejś chmurze z pierza. Jakie to miękkie nigdy nawet nie dotykałam czegoś tak miłego. Kiedy już miałam się położyć ktoś zapukał do drzwi. Odpowiedziałam ciche proszę. Najpierw do środka weszła powoli Meylinn, a zaraz za nią Bard i Finny. Byłam tak szczęśliwa kiedy podeszli do mnie i niemal mnie udusili przytulając się do mnie.
- Co się stało? Czemu wyglądasz tak? I od kiedy jesteś narzeczoną hrabiego?
Finny mówił tak szybko że ledwo za nim nadążałam. Uspokoiłam go i opowiedziałam wszytko przyjaciołom. Kiedy wszyscy już wyszli Bard nagle zapytał.
- Co z twoimi dłońmi?
- Aaa to. Spuchły po nauczaniu Sebastiana.
- Mam na to sposób wrócę za chwile.
Po chwili wrócił z jakąś maścią i nasmarował moje dłonie, po czym je zabandażował.
- To powinno sprawić że opuchlizna zejdzie. Wiem bo często gdy np coś sobie zrobię podczas gotowania to jej używam a na drugi dzień nie ma już śladu.
Mrugnął do mnie i wyszedł. Tak oto już spokojna mogłam zasnąć i czekać na to co przyniosą następne dni...

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 19, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Sługa zła Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz