RM
Po ostatnim spotkaniu z podłogą, twój laptop wolniej działał. A po tygodniu całkowicie się wyłączył. Byłaś rozczarowana, to laptop najlepszej firmy na świecie. Raz upadł i już koniec? Mimo to nie obwiniałaś mężczyzny którego spotkałaś wtedy. Następnym razem będziesz patrzyła pod nogi.
Zrobiłaś sobie wolne od szkoły/pracy i poszłaś na spacer po parku. Usiadłaś na ławce i włączyłaś losową piosenkę z twojej playlisty.
Po chwili dosiadł się do ciebie ten sam mężczyzna, którego spotkałaś kilka dni temu.
-Cześć, zobaczyłem cię i chciałem przeprosić.- powiedział wzdychając
-Mówiłam już nie ma za co.- zaśmiałaś się widząc chłopaka który próbuje się nie uśmiechnąć- Laptop jest cały i zdrowy.
Nie chciałaś aby przejmował się takim szczegółem.
-Podasz mi swój numer?- zapytał z uśmiechem
-Tak.- kiwnęłaś głową
-Jestem Namjoon.- podał ci dłoń
-[T/I]. Miło mi.- uścisnęłaś dłoń chłopaka
-Muszę juz lecieć. Do zobaczenia.- pomachał ci i odszedłJimin
Urodziny twojej przyjaciółki okazały się najlepszą imprezą na świecie. Każdy był zachwycony twoją kreacją.
Troszkę byłaś wdzięczna mężczyźnie który powiedział ci, że będziesz w niej dobrze wyglądać. Jimin.
Uśmiechnełaś się na myśl o nim i wyszłaś do tej samej galerii gdzie go spotkałaś. Miałaś nadzieję, że znowu tam będzie. To głupie, ale naprawdę chłopak ci się spodobał. Nie znasz go, ale wydaje ci się super osobą.
Ubrałaś buty i byłaś gotowa. Nie malujesz się mocno, to tylko niszczy cerę. Pomalowałaś rzęsy i nałożyłaś na usta pomadkę zapachową. Wyszłaś z domu.
Gdy byłaś na miejscu udawałaś, że szukasz jakiś ładnych ubrań.
-Znowu się spotkamy. Przeznaczenie.- rozpoznałaś ten głos, to Jimin
-Hej.- odwróciłaś się w jego stronę- Przepraszam za moje poprzednie zachowanie. Troszkę się zdenerwowałam.
-To nic, w ramach rewanżu zapraszam cię na kawę.- pokazał na miejsce które miał na myśli- Tam są najlepsze.
-Z chęcią.- uśmiechnełaś się do niego- Jestem [T/I].
-Piękne imię dla pięknej kobiety. Chodźmy.
Długo rozmawialiście, nawet wymieniliście się numerami.Suga
Zapomniałaś o tej sytuacji sprzed trzech dni i żyłaś dalej.
Dzisiaj szłaś do szkoły/pracy. Miałaś sporo czasu sieć tępo miałaś powolne. Naprzeciwko ciebie szedł ten sam chłopak który nie dał sobie rady w sklepie. Opuściłaś głowę w dół i szłaś dalej.
-Ej to ty mi pomogłaś w sklepie, no nie?- zaczepił cię
-Tak.- odpowiedziałaś szybko
-Dzięki.- powiedział- Chcesz się przejść? Tak w ogóle to jestem Yoongi.
-[T/I]. Wybacz ale mam zaraz szkole/pracę. Może innym razem, tu masz mój numer. Do zobaczenia.- uśmiechnełaś się i odeszłaś
"Wygrałem życie" Pomyślał chłopak
ŞİMDİ OKUDUĞUN
Reakcje BTS
RastgeleJest sporo takich książek, czy moja się czymś wyróżnia? Nie wiem, ale możesz sprawdzić~ !Książka była pisana dawno, za błędy z góry przepraszam!