Gdy cię uderzy [1/3]

6.8K 170 32
                                    

Na początku chciałam powiedzieć, że będzie tego 3 części. Trochę smutny klimat i wgl ale taki będzie przez jakiś czas. Proszę nie bić xD Jak ktoś ma jakoś pomysł to można do mnie pisać~ Zapraszam do czytania~~
Do wszystkich: Ostatniego czasu bardzo się kłócisz ze swoim chłopakiem. Dzisiaj było tak samo, poszło o drobnostkę a zamieniło się w ogromną awanturę. W przypływie złości, chłopak cię uderzył.
Namjoon:
-Jesteś z siebie dumny?- spojrzałaś na niego ze łzami w oczach
-Ja... Przepraszam... Nie chciałem... Nigdy bym tego nie zrobił...- zaczął panikować
-Będę dzisiaj nocować u koleżanki. Nie dzwoń do mnie.- odeszłaś a Namjoon zaczął płakać i realizować jak wielki błąd popełnił

- odeszłaś a Namjoon zaczął płakać i realizować jak wielki błąd popełnił

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jin:
Nigdy byś nie powiedziała, że Jin może cię uderzyć. Przecież wie, że nic takiego nie miało prawa się wydarzyć. Ale już za późno. Leżałaś skulona pod ścianą trzymając się za czerwony policzek. Nie płakałaś, nie umiałaś.
-Kochanie... T/I...- dotknął twojego ramienia
-Nie dotykaj mnie.- wstałaś gwałtownie
-Wiem, że popełniłem ogromny błąd... Ale... Przepraszam... Wybacz mi...- złapał cię za rękę i upadł na kolana przytulając się do twojego brzucha
-Daj mi czas.- odepchnęłaś go od siebie i wyszłaś z domu

Suga: Popchnął cię na ścianę i uderzyłaś głową o półkę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Suga:
Popchnął cię na ścianę i uderzyłaś głową o półkę. Zaczęłaś bardzo płakać. Miałaś napad paniki. Yoongi doskonale o nim wiedział, mówiłaś mu jak ma postępować w takiej sytuacji. Ale on był zbyt przerażony twoim stanem i ze strachu wybiegł z pokoju. Ty powoli się uspokajałaś i w końcu Suga wrócił do domu.
-Chcesz prosić o wybaczenie?
-Nie... To co zrobiłem jest niewybaczalne... W dodatku cię zostawiłem samą... Spakuje się i dam ci spokój...
Gdy wyszedł mogłaś usłyszeć jego głośny szloch. Chciałaś do niego pobiec. Ale nie mogłaś.

J-Hope: On panikował bardziej niż ty

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

J-Hope:
On panikował bardziej niż ty.
-T/I! Ja nie chciałem! To z emocji!- zaczął płakać
-Hobi...- chciałaś do niego podejść ale on sie cofnął
-Proszę uważaj na mnie.- padł na kolana-Jak mogłem cię tak skrzywdzić...
Nie powiedziałaś już nic, tylko zobaczyłaś jak Hoseok opuszcza pokój i mówi ciche "Żegnaj".

Nie powiedziałaś już nic, tylko zobaczyłaś jak Hoseok opuszcza pokój i mówi ciche "Żegnaj"

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jimin:
-Czemu to zrobiłeś...?- leżałaś skulona w kącie i bałaś się cokolwiek zrobić
-Skrzywdziłem kobietę która kocham nad życie... Obiecywałem sobie, ze nigdy żadnej kobiety nie uderze... A tymczasem... Ja... Przepraszam... Nie powinnaś mnie poznać. Nie jestem dla ciebie odpowiedni.- powiedział i usiadł w drugim kącie
Oboje płakaliście.

Taehyung: -Jak to się stało? Jak doprowadziłaś do aż tak drastycznej sytuacji?- Tae obwiniał ciebie-To nie ja zaczęłam kłótnie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Taehyung:
-Jak to się stało? Jak doprowadziłaś do aż tak drastycznej sytuacji?- Tae obwiniał ciebie
-To nie ja zaczęłam kłótnie. To nie ja ciebie uderzyłam.- byłaś załamana zachowaniem chłopaka
-Wolałbym, żebyś to ty mnie uderzyła. Ty nie zasługujesz na takie traktowanie. Za bardzo cię kocham... A zrobiłem coś tak tragicznego.
-Tae... Proszę zostaw mnie. Muszę pomyśleć.- zostawiłaś go samego

Jungkook: Maknae ma dużo siły

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jungkook:
Maknae ma dużo siły. Połowę z niej wykorzystał na cios zadany tobie. Dostałaś w twarz tak mocno, że poleciałaś na ściane. Nie odezwałaś się tylko od razu wybiegłaś z domu. Słyszałaś jak chłopak ciebie wołał. Wróciłaś dopiero w nocy. Chłopak spał na kanapie, a łzy ciągle leciały z jego oczu.

Ale zwaliłam tą reakcje

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ale zwaliłam tą reakcje. Przepraszam.

Reakcje BTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz