Reakcja

3.7K 89 60
                                    


Gdy wracasz do Polski na stałe:

Namjoon:

-[T.I] Musisz?- spytał opadając smutny na kanapę

-Tak RM, tęsknię za rodzicami i muszę im pomóc. Zostali sami.- usiadłaś obok niego

-Czemu nie mogą przylecieć tutaj? Miałabyś blisko ich i mnie.

-Oni sobie tutaj nie poradzą Namjoon. Przepraszam, ja ciebie naprawdę kocham i chciałabym z tobą być aż do śmierci. Ale nie mam takiej możliwości.- przytuliłaś smutnego chłopaka i poszłaś się spakować

Wkładałaś ubrania i wszystko to co potrzebne do walizki. Gdy byłaś gotowa wyszłaś z waszej byłej sypialni.

-Nie puszczę cię.- ustał ci na drodze

-Namjoon... Proszę, nie chcę rozstawać się kłótnią.- przytuliłaś go- Będę tęsknić.

-Ja też... Proszę zadzwoń czasami...- pocałował cię ostatni raz i wyszłaś z domu

Kontakt z byłym chłopakiem utrzymywałaś jeszcze przez 3 miesiące, później wasza znajomość i uczucie do końca prysły.

Kontakt z byłym chłopakiem utrzymywałaś jeszcze przez 3 miesiące, później wasza znajomość i uczucie do końca prysły

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.


Jin:

-Żartujesz kochanie?- spytał gdy powiedziałaś mu o swoim wyjeździe do Polski- Jadę z tobą. Na ile tam chcesz zostać?

-Na zawsze Jin.- zacisnęłaś pięści aby się nie rozpłakać

-C-co...? Chcesz mnie zostawić?- usta mu zadrżały 

-Wybacz mi... Muszę, nie mam innego wyjścia. Moja mama jest poważnie chora. Nie ma nikogo oprócz mnie.- podchodziłaś powoli do Jina

-Nie... Powiedz, że to zły sen.- zaczął delikatnie uderzać się z liścia w policzek- Chce się obudzić!

-Kochanie... Już nie śpisz.- przytuliłaś go i oboje zaczęliście płakać- Pamiętaj, że cię kocham.

-Mogę odprowadzić cię na l-lotnisko?- spytał z nadzieją

-Nie Jin. Będzie ciężej nam się rozstać. Żegnaj ukochany.- pocałowałaś chłopaka w usta i wyszłaś z domu razem z walizką

Gdy siedziałaś już w samolocie, dostałaś SMS 

Od: Mój ukochany

Temat: Kocham cię na zawsze

Treść: Skarbie, byliśmy razem przez 4 lata. Chciałem ci się jutro oświadczyć. Zostaniesz moją żoną?

Odpisałaś krótkie "Tak" i zaczęłaś płakać, że zadałaś wam tyle bólu. 

Nigdy nie przestałaś go kochać, ale i także nie spotkałaś.

Reakcje BTSWhere stories live. Discover now